Płaczliwość i brak zrozumienia a depresja u maturzystki
Obawiam się, że mam depresję. Jestem tegoroczną maturzystką, jestem w trakcie zdawania egzaminów na prawo jazdy, a mój chłopak, którego naprawdę bardzo kocham wyjechał na studia do innego miasta. Żyję ostatnio w ciągłym stresie. Nie umiem poradzić sobie z emocjami. Ciągle płaczę, mam wrażenie, że już bez powodu. Nic mnie już nie cieszy, straciłam radość życia. Nawet wizyta na weekend u ukochanego kończy się moim płaczem. Wmawiam sobie, że on mnie już nie kocha. Czuje, że nikt mnie nie rozumie.
