Ponowne randki po rozstaniu z chłopakiem

Zerwałam z chłopakiem po 2 letnim związku, od początku traktowałam go jako przyjaciela, dobrze nam się rozmawiało, byłam sama i potrzebowałam odrobiny czułości, więc skończyło się na związku. Niedawno postanowiłam zakończyć to, ale chcę dalej się z nim spotykać, widzę, że jemu bardzo zależy na mnie, stara się, a ja nie chcę go zranić, ale nie możemy być razem, nie kocham go i nie pociąga mnie fizycznie. Wiem, że powinniśmy zrobić sobie przerwę, ale nie umiem odmówić gdy proponuje spotkanie.
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Przede wszystkim warto szczerze porozmawiać z tym chłopakiem, żeby był świadomy, czego Pani od niego oczekuje i nie robił sobie nadziei na powrót do związku. Niektórzy ludzie potrafią pozostać w przyjaźni po rozstaniu, ale będzie to możliwe tylko wtedy, kiedy chłopak będzie w pełni świadomy, że tylko na przyjaźń może liczyć z Pani strony i pogodzi się z tym - co może być dla niego trudne. Być może łatwiej byłoby mu poukładać to sobie, gdybyście Państwo zaprzestali spotykanie się.

0

Witam,
nie wiem,o co w związku z tym chciałabyś zapytać,ale proponuję przeanalizowanie swego własnego poczucia atrakcyjności i zastanowienia się,czy obecna uległość nie jest wynikiem włąsnej niskiej samooceny,którą obecny mężczyzna pozwala Ci ukryć.Dopói nie stawisz temu czoła,będziesz prawdopodobnie powielała taki sam schemat związków,tzn.niezadowalający dla samej siebie.
Może spróbujesz popracować z psychoterapeutą nad swym problemem?
Osobiście zachęcam.

0

Witam,

Przede wszystkim szczerą rozmowę z byłym chłopakiem należy zacząć od ustalenia granic tej znajomości oraz Pani wizji przyszłości relacji, którą jak Pani opisała - już ma. Może się to znacznie różnić od oczekiwań i nadziei tej drugiej strony. Większym zranieniem niż prawda, może być tworzenie iluzji i dawanie nadziei na coś więcej w przyszłości. Pytanie, które powinna sobie Pani zadać to dlaczego Pani chce utrzymywać nadal tą relacje - czy to uległość wobec byłego chłopaka, chęć niekrzywdzenia go ( Pani wizja tego co dla niego będzie najlepsze) czy trzymanie tej relacji na uwięzi póki Pani sama nie poczuje się wystarczająco silna aby zupełnie zerwać kontakt, bądź aż Pani spotka kogoś innego, co już nie jest dbaniem o drugą stronę tylko myśleniem egoistycznym.

Pozdrawiam,

Małgorzata Mazurek

0

Witam serdecznie. Zachęcam Panią do szczerej rozmowy z chłopakiem. Powinien wiedzieć, co Pani do niego czuje i czego oczekuje. Myślę, że istotne są również jego potrzeby, ale musi uszanować fakt, że Pani się na nie nie godzi. Pani ma prawo nie wchodzić w związek, podobnie jak on odmówić przyjaźni. Wydaje mi się, że trudno Pani zrezygnować z tego układu, bo on zaspakaja część Pani potrzeb, tj. bycie dla kogoś istotną, atrakcyjną, potrzebną, czy adorowaną. Jedak gdy Pani skuszona tymi potrzebami wejdzie w związek naruszy Pani siebie, gdy zaś będzie oczekiwała przyjaźni może skrzywdzić jego. Taka relacja nie jest łatwa. Musi Pani sama zdecydować, czy tkwić w tym, czy poszukać bardziej satysfakcjonującej relacji, być może takiej w której Pani się będzie musiała bardziej starać. Małgorzata Danielewicz

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty