Potrzeba ciągłego zainteresowania i obecności innych u pierwszoklasisty

Syn jest w 1 klasie. Nauczyciel mowi, ze syn ma " ciezka pozycje w klasie" - chce zeby na nim koncentrowala sie uwaga na przerwach, zeby dzieci sie z nim bawily(czy maja na to ochote, czy nie), "ciagle potrzebuje "przyjaciela" absolutnie mu oddanego. Dzieci reaguja roznie lacznie z agresja, czy biciem. W domu nie umie zajac sie "sam ,potrzebuje towarzystwa, zainteresowania. . Z chwila, kiedy cos nie idzie po jego mysli jest zdenerwowany - bunt na calego. Wyolbrzymiamy problem?Jak pomoc mu ?
KOBIETA, 35 LAT ponad rok temu

Witam Panią
Pisze Pani o potrzebie dziecka aby skupiona była na nim uwaga, sądzę że dotyczy to większości dzieci, tego że chcą być dla kogoś ważne, chcą mieć przyjaciela, przyjaciółkę. W 1 klasie dzieci dopiero "wchodzą" w bycie w takiej dużej społeczności jaką jest szkoła, nie dla każdego dziecka jest to łatwe.Dzieci potrzebują czasu aby nauczyć się być z sobą. Można mu pomóc tym że go Pani posłucha, usiądzie przy nim, da mu się wygadać, wyżalić a może i wypłakać, po prostu prosze z nim być i go wspierać.
Anna Suligowska

0

Podobne zachowanie może wynikać z potrzeby uwagi i akceptacji. Zachęcałbym jednak do kontaktu z poradnia psychologiczno-pedagogiczną. Obserwacja i diagnostyka pod okiem wykwalifikowanego psychologa dziecięcego przyniesie odpowiedź na pytanie o źródło tych zachowań, a, co za tym idzie, także możliwości reagowania i zmiany.

0

Syn szuka swojego miejsca w klasie i w domu, chciałby być w centrum uwagi.Zachowania syna wynikają nagłej zmiany w jego życiu: pójście do szkoły.Jak pomóc?Dziecko nie ma możliwości odreagowania swoich emocji, może pomóc wyjście co tydzień na basen, czy inna aktywność /w tym spacer z rodzicami/

0
Mgr Agata Majda Pedagogika, Olkusz
65 poziom zaufania

Witam
Takie zachowanie może wynikać z różnych przyczyn. Potrzeba akceptacji i szukania towarzyszy w nowym otoczeniu. Nowe miejsce, nowe okoliczności więc dziecko może czuć się nie pewnie i chce uwagi. Nie pisze Pani czy dziecko jest jedynakiem czy ma rodzeństwo bo jeśli jest jedynakiem to naturalnie, że w warunkach domowych tej uwagi dostawał więcej. Może Państwo są też rodzicami troszkę nadopiekuńczymi i sprawialiście, że świat kręcił się w koło niego i do tego jest przyzwyczajony. To przyzwyczajenie może przenosić na szkołę. To tylko przypuszczenia nad, którymi warto się zastanowić. Jeśli nadal sytuacja będzie postępować i stanie się trudna to warto skonsultować się z psychologiem.
Pozdrawiam
AM
w razie pytań jestem do dyspozycji
www.pracowniaterapeutyczna.eu

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty