Potrzeba przyjaźni u mężczyzny po 50tce

Witam! Czy mężczyzna po 50tce,będący w jednym związku 30 lat bez przerwy nie potrzebuje przyjaciół-la ,dobrego kolegi.czy taki człowiek"sam,samotny" może normalnie funkcjonować w związku.Mam sporo pytań,jednak mój mąż twierdzi,że koledzy i przyjaciele są mu zbędni,dlaczego.To nie b.nurtuje.Jaki to człowiek?
KOBIETA, 51 LAT ponad rok temu

Dzień dobry!

Jako ludzie wszyscy naturalnie różnimy się między sobą różnymi cechami osobowości, temperamentu, potrzebami życiowymi, gustami itp. To normalne, że niektórzy ludzie są bardziej towarzyscy i otwarci, a inni bardziej introwertyczni, częściej wybierają samotność i nie czują potrzeby bliskich więzi.
Jest możliwe, że Pani mąż jest osobą całkowicie zdrową i szczęśliwa, po prostu nie ma w sobie potrzeby nawiązywania wielu relacji.

Samotnictwo, unikanie znajomości, izolowanie się, niechęć do ludzi, "pustelnictwo" może być jednak także objawem depresji, stanów lękowych czy zaburzeń osobowości.

Zachęcam do rozmów z mężem i wzajemnego poznawania się - bez krytykowania różnic, ale z ciekawością.

Pozdrawiam!

0

Kwestia potrzeb jest sprawą bardzo indywidualną, szczególnie w kontekście potrzeb wyższych związanych z relacjami interpersonalnymi. Brak znajomych może mieścić się w granicach akceptowalnej normy, może jednak także oznaczać jakąś patologię (zależnie od przyczyny ich braku a także satysfakcji z życia samego zainteresowanego). Być może w tej sytuacji najlepszym wyjściem jest szczera rozmowa?

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty