Problem z kokietowaniem studentek

Witam, jestem 42 letnim wykładowcą.od niedawna mam dziwne uczucie, gdy patrze na swoje studentki. Czy jest to normalne, abym zauważał, że one mnie kokietują? Czy przygryzanie warg i wpatrzenie jest elementem uwodzenia mojej osoby? Najgorszym jest fakt, że ogarnia mnie miłe uczucie i jestem skołotany. Wiem, że z zasad moralnych i etyki zawodowej nie należy sypiać ze studentkami. Czy popełniłbym ogromny błąd wdając się w romans?
MĘŻCZYZNA, 42 LAT ponad rok temu

Witam,
rozumiem Pana mieszane uczucia. Sama sytuacja, w której Pan jest osobą prowadząca wykład, w roli autorytetu, nie jest łatwa, w takich sytuacjach mogą się także zdarzyć sytuacje kiedy studentki Pana kokietują, z różnych względów, mogą się zapewne także zdarzyć sytuacje zauroczenia Pana osobą u niektórych studentek, chociaż chciałabym tutaj z całą mocą podkreślić słowo zauroczenie. Ma Pan całkowitą rację co do tego, ze wdanie się w romans nie byłoby etyczne, z różnych względów, proszę pamiętać, także o nierównowadze sytuacji wykładowca - studentka! Temat jest szeroki, Pana sytuacja niełatwa, jedyne co mogę zalecić to konsultacja z psychologiem, psychoterapeutą, warto wszystkie te kwestie i wątpliwości wyjaśnić, przemyśleć sobie, taka forma konsultacji psychoterapeutycznych byłaby tutaj właściwa. Warto szukać terapeuty, który ma doświadczenie w tego typu problemach, także rozwiązywaniu kwestii etycznych, na pewno każdy doświadczony terapeuta, który jest jednocześnie superwizorem, posiada tego typu doświadczenie. W razie problemów ze znalezieniem właściwej osoby, proszę o bezpośredni kontakt mailowy (adres na stronie gabinetu). Pozdrawiam.

0

Dzień dobry!

Fascynacja młodych kobiet, starszym, doświadczonym, budzącym szacunek i podziw mężczyzną na wyższym stanowisku, jest naturalna. Podobnie naturalne jest odczuwanie przyjemności, dumy, satysfakcji z odbierania czy odczuwania sygnałów sympatii czy flirtu od młodych, atrakcyjnych kobiet. Wprowadzanie tego flirtu w czyn - romans - jest już jednak kwestią także rozsądku, odpowiedzialności, świadomej decyzji. Jej konsekwencją może być duża przyjemność, fascynująca przygoda, płomienny romans, udana relacja (krótsza lub dłuższa) ze studentką, ale także - wyrzuty sumienia, negatywna opinia kolegów wykładowców i przełożonych, plotki na własny temat, czy nawet konsekwencje karne władz uczelni. Warto też pamiętać, że niekiedy opacznie rozumiemy odbierane sygnały, przeinterpretowujemy je. Prowokacyjne zachowanie studentek może wynikać z ich dobrego nastroju, cech osobowości czy próby uzyskania Pana sympatii dla własnych korzyści (np. lepszej oceny), a nie pragnienia romansu.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty