Na podstawie Pani krótkiego opisu trudno powiedzieć z czego konkretnie wynika ten problem, natomiast pozostawienie przez ojca to bardzo trudne doświadczenie dla dziecka i zwykle nie przechodzi to bez echa.
Sposób na poznanie przyczyn problemów i poradzenie sobie z nimi to w takim przypadku psychoterapia - tam będzie mogła Pani opowiedzieć o swoich problemach komuś, kto ma możliwość spojrzenia na nie z dystansu, a czasem z boku po prostu więcej widać...
Pozdrawiam!
Dzień dobry, pisze Pani o problemie z okazywaniem uczuć oraz o poczuciu obrzydzenia w stosunku do chłopaków - to dwie różne sprawy. Nie wiem na ile poważny jest Pani problem. Zachęcam do kontaktu z psychologiem - podczas sesji może Pani dokładnie opowiedzieć o naturze problemu i zastanowić się razem ze specjalistą co robić dalej. Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Trudności w okazywaniu uczuć chłopakowi – odpowiada Artur Brzeziński
- Strach przed okazywaniem uczuć w związku – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Strach przed okazywaniem uczuć – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Problem z okazywaniem uczuć i emocjami – odpowiada Mgr Joanna Pluta
- Problem z okazywaniem uczuć u 18-letniej osoby – odpowiada Mgr Agnieszka Jagielak
- Problem z okazywaniem uczuć i mówieniem miłych słów u partnera – odpowiada Mgr Ilona Ciżewska
- Jak nauczyć się okazywania uczuć i emocji? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak rozmawiać z ludźmi i okazywać uczucia? – odpowiada Mgr Piotr Jan Antoniak
- Co robić, jeśli chłopak nie chce rozmawiać o uczuciach? – odpowiada Mgr Izabela Makowska-Trzeciak
- Jak rozpalić uczucie na nowo? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
artykuły
Pogarda i brak współpracy - z tym spotykają się studenci medycyny na praktykach
Kiedy studiujemy, poznajemy medycynę od środka. No
"Nie mam oporów przed żadną czynnością". Fragment książki Weroniki Nawary "W czepku urodzone"
Weronika Nawara jest pielęgniarką. Zna ten świat "
Kasia żyje z FAS. "Nie mam żalu do mamy. Jestem jej wdzięczna, że mnie urodziła"
39-letnia Katarzyna Liszcz z Torunia została adopt