Przygnębienie, brak koncentracji i motywacji

Caly czas czuje sie przygnebiona, nie koncentruje sie na niczym, czuje sie lekcewazona i nic mi nie wychodzi nie mam motywacji... Kazdy kolejny dzien dla mnie jest dniem tym samym by przezyc i isc spac. Jem normalnie, sypiam normalnie, ale nie wysypiam. Co mi jest ? Jak to zmienic?
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Pani opis jest depresyjny ... Mam takie poczucie, że nie jest Pani szczęśliwa. Jeśli się określa coś, co ma wychodzić jako nic, to nie wyjdzie. Trzeba wiedzieć czego się chce i jak ma to wyjść. Piszę pani o byciu lekceważoną ... Czy ma Pani na myśli swój stan? Swoje potrzeby? Czy ktoś, kto jest blisko tego nie widzi? Jeśli na tu i teraz nie ma Pani celu to proszę pomyśleć, o czym marzyła Pani, gdy była małą dziewczynką ... Czy któreś z tych marzeń można zrealizować? Myślę, że można znaleźć coś, co sprawi Pani radość. To jest obszar do pracy - samodzielnej (co jest możliwe, aczkolwiek w sytuacji spadku formy - trudne) albo ze wsparciem (terapeuty, psychologa, przyjaciela, itd.).

0

Witam,
Zazwyczaj tak reagują osoby,które mają w przeszłości złe doświadczenia bycia w grupie/nawet z okresu przedszkola,czy jeszcze wcześniej/.Gdy nie są one "naprawione"wystarczająco skutecznie,odwzorowują się w kolejnych sytuacjach i mogą w ten sposób skutecznie utrwalić negatywną samoocenę.Tak więc pozostaje poddać się pomocy profesjonalisty,umówić na wizytę i prześledzić ową przeszłośc,by zrozumieć ją w kontekście przeżyć dziecka a potem znależc sposoby na miarę aktualnej wiedzy i aktualnych własnych mozliwości.Zobaczysz,jak wielka jest róznica i jak inaczej wygląda ten sam problem.
Zachęcam serdecznie i pozdrawiam.

0

Witam,

Wygląda na to, że cierpi Pani na zaburzenia nastroju. Z pewnością pomocne będzie jeśli zacznie Pani uprawiać jakiś sport, chodzić na basen lub na siłownię. Oczywiście nie będzie Pani miała na to ochoty, gdyz w takim nastroju człowiekowi nic się nie chce, ale warto się do tego zmusić. Podobnie ze spotkaniami ze znajomymi - powinny trochę pomóc. Proszę o siebie zadbać - kupić sobie coś nowego, pójść do fryzjera. A może spróbowałaby Pani mindfulnes? To pomocy sposób. Warto poszkać warsztatów tego typu. Jeśli to nie pomoże zaleciłabym psychoterapię. Warto przyjrzeć się, jakie mechanizmy psychologiczne powodują taki nastrój.

Pozdrawiam,
Marta Dziekanowska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty