Przytulanie się do partnera przy synku

Witam Mam pytanie. Jestem w drugim zwiazku, z 1 mam synka ktory bardzo pokochal mojego partnera.Moj do niego tata. Mieszkamy z moja mama, ktora uwaza ze zgarszam syna przytulajac sie do mojego partnera. I ze przez takie moje zachowanie moj syn robi sie takim mamusi synkiem. Prosze o porade czy moja mama ma racje. Czy tulac sie nawet przy dziecku robie cos zlego. Dodam ze synka tez tule. Pozdrawiam i dziekuje
ponad rok temu

Witam
Nie ma nic zlego w okazywaniu sobie uczuć - przytulanie się do siebie dwóch bliskich sobie osób świadczy jedynie o ich dobrej wzajemnej relacji. Dzięki temu pani synek wie,że mama jest szczęśliwa i ma oparcie w drugiej osobie. Nie posiadam wiedzy, co do obecności w zyciu pani synka taty biologicznego- jeśli nie widuje się z nim i nie ma kontaktu nie widzę nic niepokojącego w nazywaniu obecnego pani partnera przez niego tatą. Jeśli natomiast tata biologiczny widuje się z synem nie jest zasadne aby syn nazywał pani obecnego partnera tatą,lepiej aby zwracał się do niego na przyklad po imieniu. Proszę się nie martwić o to,że wychowuje pani maminsynka- w naszym spoleczeństwie pokutuje stereotyp,że mężczyznom nie wolno okazywać uczuć -powoduje to często konflikty i napięcia wewnetrzne w życiu dorosłym . Mówienie o uczuciach i otwartość w ich okazywaniu prowadzi do zdrowia psychicznego tak dziecka a później osoby dorosłej.
Pozdrawiam
K.Ruszczyk

0

Witam, dla dobrego rozwoju dziecka, również psychoseksualnego, ważne jest, aby mogło obserwować czułość pomiędzy rodzicami. W ten sposób uczy się okazywania uczuć, nabiera dobrych wzorców, kontakt fizyczny nie jest dla niego tematem tabu, poza tym widzi, że rodzice się kochają i odnoszą do siebie z szacunkiem i miłością, co w jego dorosłym życiu może procentować tylko pozytywnie. Obserwowanie czułości pomiędzy rodzicami, może sprawiać, że w dziecku rodzą się pytania związane z seksualnością, które są doskonałą podstawą do rozmów z dzieckiem, oczywiście odpowiednich do wieku, które są raczej podążaniem za ciekawością dziecka, niż informowaniem go o rzeczach, które naszym zdaniem powinny go interesować.Dzieci nie mogą być świadkami współżycia rodziców i takich zachowań seksualnych, których nie prezentuje się wobec osób trzecich - należy o to dbać, natomiast nie ma potrzeby ukrywania przed synem przytulania, czy dawania buziaków. Pisze Pani, że to mama zwraca Pani uwagę , można się zastanawiać, czy Pani mama sama nie ma kłopotu z obserwowaniem czułości pomiędzy Panią a partnerem i mówiąc o "gorszeniu" wnuka, tak naprawdę nie sygnalizuje własnego dyskomfortu pojawiającego się w takich sytuacjach - on może wynikać z wielu powodów. Zachęcam aby porozmawiać o tym z mamą.

0

witam,
poprzez swoje zachowanie wprowadzamy dzieci w świat emocji. Jeśli Pani zależy na partnerze to powinna Pani to okazywać, nawet w obecności dziecka, ponieważ w ten sposób synek się uczy, że okazywanie sobie uczuć jest czymś naturalnym i właściwym. Mając męża/ partnera nie chcemy zamykać się z naszą miłością w "domowym zaciszu". Pragniemy by mąż/ partner okazywał nam czułość też w obecności innych osób. Tego okazywania sobie uczuć dziecko- mały chłopiec uczy się właśnie w domu, w dzieciństwie, obserwując najbliższych.
Inną kwestią jest wyczucie, które zachowania z zakresu czułości są dozwolone w miejscach publicznych, w obecności osób trzecich. Chodzi o to, by nie gorszyć lub nie wprawiać w zakłopotanie innych osób. Przytulenie, złapanie za rękę czy zwyczajny pocałunek nie są gestami przed którymi należy się powstrzymywać.
pozdrawiam
Krystyna Zelek

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty