Rozstania po kilku latach związku

Czy mam po prostu pecha czy jednak coś jest ze mną nie tak? Mam 28lat i nie mogę sobie ułożyć normalnie życia bo za każdym razem po kilku latach związku ktoś ze mną zrywa ale nie to że mówi że koniec... Po prostu najpierw ogranicza a potem zrywa kontakt żebym najpierw walczyła i zastanawiała się o co chodzi aż sama się domyślę że to koniec. A najgorsze jest że jak widzę że coś się nie tak robi i się pytam to partnerzy mówili że tylko mi się zdaje i przesadzam a potem odchodzą. Dlaczego tak jest?
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Witam Panią
Z całą pewnością nie można nazwać pechem sytuacji kiedy kilku partnerów zrywa z Panią. Dobrze że Pani się nad tym zastanawia, ale proszę pomyśleć że wszystko jeszcze może się pozytywnie odmienić tj może Pani wejść w trwały związek ale pod jednym zasadniczym warunkiem. Tym warunkiem jest skorzystanie z psychoterapii przez Panią aby wspólnie z specjalistą mogła Pani się zastanowić nad sposobem wchodzenia w swoje relacji z mężczyznami.
Życzę powodzenia
Anna Suligowska

0

Dzień dobry, jeżeli schemat się powtarza i podejrzewa pani , że być może przyczyna leży po pani stronie zachęcam do podjęcia psychoterapii w celu przyjrzenia się tym schematom. Odpowie sobie pani na pytanie co takiego się dzieje, że partnerzy odchodzą od pani, a może wybiera pani takich partnerów, którzy odejdą? Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty