Śmierć w rodzinie a duża nerwowość u 5-latki
mam problem moja 5 letnia corka stala sie bardzo nerwowa krzyczy placze trzaska drzwiami jednym slowem nie radze sobie moj maz stwierdzil ze to moja wina a ja staram sie wychowac ja najlepiej jak umiem w maju tamtego roku zmarla man druga corka w 8 mc odklielo sie lozysko corka jak uslyszala ze mlodsza nie zyje nie pytala juz o nic potem we wrzesniu zmarla babcia mojego meza corka byla z zwiazana mieszzkalismy razem ponad 2 lata .blagam o pomoc nie radze juz sobie ani z soba ani z corka