Stałam się bardzo nerwowa. Pomocy!
Mam 35 lat i od dłuższego czasu jestem bardzo nerwowa, nie wiem, czym to jest spowodowane. Jestem chora od ponad półtora roku mam problemy z boleściami, mrowieniem, drętwieniem prawej reki, jak i prawej strony szyi, ramienia, pleców, łopatki. Jestem leczona, ale to wszytko wymaga czasu. Obecnie siedzę w domu od momentu mojej choroby, jestem na zwolnieniu lekarskim, i nie pracuję. Nie jestem nauczona siedzieć w domu, lubię swoją pracę, lubię być w ciągłym ruchu, lecz nie zawsze mogę coś zrobić i się przemęczać, odczuwam bóle. Dlatego też to na pewno jest przyczyną moich nerwów, ogólnie wystarczy, że coś nie jest w domu zrobione jak powinno, zaraz się denerwuję, w rozmowie z dziećmi czy mężem też się unoszę, nie potrafię na spokojnie porozmawiać. Wystarczy byle bzdura, a ja już się denerwuję, że płakać się chce i sama się męczę i rady sobie nie daję. Staram się zapanować nad nerwami, lecz nie zawsze mi to wychodzi, zrobiłam się uciążliwa dla mojej rodziny, wszytko mnie drażni. Dlatego też proszę o radę, pomoc, co mam zrobić gdzie iść, do jakiego lekarza, co mam brać za leki, aczkolwiek nie chciałabym już żadnych leków, bo mam już wystarczająco dużo leków przepisanych przez lekarzy na chorobę jaką się leczę, i co więcej, mam już tych leków przesyt. Bardzo proszę o radę. Pozdrawiam.