Witam, nagłe i zagrażające życiu człowieka wydarzenia pozostają po sobie ślad, są jak rana, która nie może się zagoić. W naszym społeczeństwie mamy powiedzenie ”czas leczy rany”, jednak rany powstałe w skutek traumatycznego wydarzania, a takim jest wypadek ( zarówno dla osoby, która w nim ucierpiała lub była sprawcą albo świadkiem), dotyczą psychiki i wymagają odnalezienia na nowo stabilizacji. Wyniku traumy osoba jest nadwrażliwa na wybiórcze zewnętrzne bodźce związane np. z miejscem wydarzania: ulicą, chodnikiem. Miejsca przywołują w pamięć to co się wydarzyło, ciało zalewają uczucia, które trudno zrozumieć i poradzić sobie z nimi, bo dotyczą one przyszłości, a uczucia są żywe i gwałtowne TERAZ. Załamaniu ulegają dotychczasowe sposoby radzenia sobie z życiem oraz wiara w przewidywalność codzienności – na poziomie emocjonalnym ponownie należy odbudować swój świat. Wydarzenie traumatyczne burzy cały dotychczasowy spokój, gdyż osoba doświadczyła zagrożenia życia. Pojawią się obezwładniające lęki, które w ciele odczuwane są jako: paraliż, ścisk w gardle, zawroty głowy, słabość itp. Ciało i psychika mocno na siebie oddziaływają. Dlatego tak ogromne znacznie ma praca psychoterapeutyczna, aby powoli odnaleźć równowagę między przeszłością a teraźniejszością, zmierzyć się z siłą traumy. Dobrze, że decyduje się Pan na psychoterapię, bo to naprawdę ważne, aby w tak trudnym momencie mieć wsparcie osoby, która rozumie, że trauma przeraża, odbiera poczucie realności i pozostawia osobę bezbronną. Powodzenia.
