Uczucie przygnębienia i brak wsparcia od męża

Witam. Ostatnio mężem nie możemy się dogadać, często się klocimy.. Uważam że to z jego winy .. 4 Miesiące temu urodziłam dziecko- kocham je nad życie ❤ Zauważyłam że nie docenia mnie ani mojej pracy.Mam małe dziecko wiadomo - siedzę w domu na urlopie macierzyńskim. Jak każda kobieta ma obowiazki w domu : zrobić pranie, prasowanie, sprzątanie, gotowanie , zajmowanie się dzieckiem , zakupy. .dzień jak codzień ! Dawno już nie słyszałam żadnego komplementu, miłego słowa. Czuję się przygnebiona..
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Gdy ukochana osoba odejdzie

Witam. Pojawienie się dziecka w rodzinie często wywraca do góry nogami dotychczasowe funkcjonowanie małżonków. Z pewnością jest Pani teraz trudno, ale mężowi także - wielu mężczyzn ma poczucie bycia zepchniętym na dalszy plan. Małe dziecko jest dla mężczyzny takim "kosmitą" - kobieta miała całe 9 miesięcy, żeby się przyzwyczaić do tego, że będzie matką i żeby pokochać dziecko; mężczyzna zaczyna praktycznie od zera. Jedyne wyjście w tym momencie to spróbować na spokojnie porozmawiać z mężem, powiedzieć mu o swoich potrzebach ale też zapytać o jego. Dajcie sobie trochę czasu. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0

Dopóki nie zmieni Pani podejścia z "uważam że to z jego winy" na "oboje nie potrafimy wspólnie dojść do rozwiązania" to będziecie się kłócić. Proszę pamiętać, że "wina" nie leży po jednej ze stron w związku, lecz po obu. Jeżeli czuje sie pani nie doceniana, to należy o tym jednoznacznie i głośno mówić - czego pani chce, oczekuje, potrzebuje. Bez tego mąż nie potrafi czytać w myślach...Pdobnież nastawienie "twoja wina" od razu powoduje,że jest pani skora do ataku a nie otwartej neutralnej rozmowy. To od razu ustawia kontakt w takim a nie innym kierunku. Myślę,że powinniście popracować nad swoją komunikacją - być może przyda się kilka porad otrzymanych w gabinecie psychologa. Pozdrawiam

0

Witam Panią. Czytając to co Pani napisała o swojej sytuacji myślę, że dotknęła Pani ważnego problemu. Jest taki stereotyp traktowany jako norma społeczna. Dotyczy on roli kobiety (również specyficznie po urodzeniu dziecka). Wszelkiego rodzaju przekazy medialne oraz opinie różnych osób przedstawiają kobietę po urodzeniu dziecka jako szczęśliwą, uśmiechniętą stawiającą czoła różnym obowiązkom. Kobieta, która jest smutna, przygnębiona, zmęczona, mająca potrzeby i oczekiwania to nie jest osoba pasująca do powyższego obrazu. Myślę, że czas żeby Pani pozwoliła przejąć część obowiązków osobom z Pani otoczenia, również w zakresie opieki i pielęgnacji dziecka. To wymaga procesu uczenia Pani otoczenia w przekierowaniu uwagi z zaspokajania wyłącznie ich potrzeb na uwzględnianie również Pani potrzeb i oczekiwań. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

0

Dzień dobry, zachęcam przede wszystkim do spokojnej rozmowy z mężem, w warunkach kiedy będziecie mieli wystarczająco dużo czasu żeby wyjaśnić wszystkie kwestie. Może pani powiedzieć mężowi jak się czuje, czego pani brakuje, czego pani oczekuje i potrzebuje, pytając jednocześnie jak w tej nowej sytuacji czuje się pani mąż. Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty