Witam,
pomocne będzie dla Pana wsparcie psychoterapeutyczne, ze specjalistą łatwiej jest poradzić sobie w trudnej sytuacji.
Pozdrawiam serdecznie
Witam serdecznie,
To, co Pan opisał rzeczywiście musi być dla Pana trudne. Opuszczenie przez ukochaną osobę to silnie raniące doświadczenie i trudne to szybkiego zagojenia.
Chciałby Pan odzyskać narzeczoną, ona jednak komunikuje Panu, że nie chciałaby do tego wracać. Rozumiem, że obecnie jest Pan uświadomiony odnośnie tego, jak budowały się Wasze relacje, jednakże szczera rozmowa jest kluczem do sukcesu. Gdyby partnerka chciała spróbować na nowo, warto pomyśleć o terapii par. Natomiast jeśli nie, proponuję by dał Pan pomóc sobie uporać się z trudnościami na terapii indywidualnej.
Związki miłosne kształtują się w specyficzny sposób. Niestety poprzez pojawianie się różnych kryzysów w trakcie trwania relacji, może dojść do rozpadu. Ten moment w życiu człowieka porównywany jest do procesu żałoby po stracie kogoś bliskiego. Towarzyszy mu wiele negatywnych emocji, poprzez niedowierzanie, złość, smutek, aż do końcowego etapu, który nazywa się akceptacją. Jeżeli była narzeczona nie postanowi spróbować raz jeszcze, zachęcam do pozwolenia sobie przejść przez wszystkie etapy na terapii.
Pozdrawiam serdecznie,
Magdalena Rachubińska
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA
Dzień Dobry Panu,
Dziękuję, że podzielił się Pan swoją historią relacji partnerskiej.
Zacznę od tego, że (sam) dostrzega Pan i jest świadomy, z perspektywy czasu swoich błędów i braku wsparcia dla swojej Partnerki.
A to jest dobry znak, kiedy jest się świadomym tego, co i dlaczego tak się zadziało w Państwa relacji.
Chcę Pani powiedzieć, że tam gdzie nie widać sensu, ten sens się właśnie zaczyna...
Partnerstwo jest możliwe, gdy obie strony są otwarte na potrzeby Partnera i jest gotowość, by na te potrzeby odpowiadać.
Aby tak się zadziało, wymaga to zmiany dotychczasowych przyzwyczajeń, rozumienia, komunikacji i skupienia na tym co w związku ważne.
Zaprezentował Pan w poście wizerunek Państwa relacji, gdzie mogło zabraknąć poczucia bezpieczeństwa, współpracy, realizacji wzajemnych potrzeb i wyłączności...
Bo relacja narzeczeńska/partnerska jest relacją wymagającą nieustannej pracy oraz wprowadzaniu ożywczych akcentów do związku.
Podsumowując, proszę by nie zostawał Pan sam w swoim smutku, by skupił się Pan na tym, co mógłby Pan zrobić dla siebie, by na nowo stać się interesującym Mężczyzną, przede wszystkim dla samego siebie i (domniemam byłej?) Partnerki?
Czasami trzeba podjąć decyzję o "zawieszeniu" relacji, by pójść dalej, bogatszym o nowe doświadczenia.
Gdyby miał Pan życzenie rozmowy ze mną, zapraszam do kontaktu via Skype.
Życzę Panu, żeby się Państwu udało!
irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak nakłonić partnera do powrotu po rozstaniu? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Czy po zdradzie można odzyskać partnerkę? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak odzyskać dziewczynę, która zostawiła mnie dla innego? – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Jak odzyskać równowagę w związku? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak sprawić, aby mój narzeczony był mniej zależny od ojca? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Czy moja narzeczona może mieć chwilowe załamanie? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Chorobliwa zazdrość o narzeczoną – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak opanować emocji w stosunku do narzeczonego? – odpowiada Mgr Agata Pacia (Katulska)
- Jak rozwiązać problem z narzeczoną? – odpowiada Mgr Magdalena Hanna Nagrodzka
- Co mam robić, jak partner nie traktował mnie dobrze? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
artykuły
Na czym polega terapia śmiechem? (WIDEO)
-Witam ponownie, dzień dobry lato WP, teraz por
Zuzia, dziewczynka w skórze utkanej z cierpienia
Przyszła na świat i już ją bolało. Nie rączka, nie
"Nie jestem zaklinaczem dzieci. Jestem psychologiem. Uczę, jak wychowywać" - rozmowa z Michałem Kędzierskim
Pięciolatek, który podczas ataku złości demoluje m