REKLAMA

Zaburzenia koncentracji i nastroju

Nie lubię ludzi, (ja się ich nie boję, tylko nie lubię z nimi przebywać). Obserwuję też u siebie też to, że mogę być mocno do czegoś zmotywowany, ale najmniejsza błahostka potrafi sprawić, że wściekły rzucam to zajęcie. Ponadto zdarzają mi się dni, w których z trudem zasypiam. Czasami mogę skakać z radości i śpiewać, chociaż nic się nie wydarzyło. Zauważyłem też, że ciężko mi skoncentrować się na jednej rzeczy i do końca zrealizować. Czy powinienem odwiedzić specjalistę? Co się ze mną dzieje?
MĘŻCZYZNA, 24 LAT ponad rok temu

Często tak się dzieje gdy w trakcie realizacji zadania pojawia się już zarys i choć do końca jeszcze daleko przestajemy być zadowoleni z dotychczasowej pracy i chętnie byśmy to zrobili od nowa, co nas zniechęca do kontynuowania.
Jest to forma obawy przed oceną i trudno z nią walczyć gdy byliśmy często krytykowani, choć praca jeszcze nie była ukończona.
Takie obawy najlepiej jest przepracować z psychoterapeutą.
Pozdrawiam.

0

Szanowny Panie,

Takie falowanie nastroju, zmienność poziomu koncentracji i rytmu snu z pewnością przyczynia się do dużego dyskomfortu w Pana życiu. Zgłaszane przez Pana objawy mogą się brać z bardzo różnych powodów, zarówno psychologicznych jak i związanych z działaniem mózgu. Proponuję Panu, aby udał się Pan na konsultację psychoterapeutyczną. Doświadczony klinicysta pomoże Panu w określeniu i sprecyzowaniu natury zgłaszanych przez Pana objawów. Być może będzie potrzebna konsultacja z lekarzem psychiatrą. Bardzo ważne jest jednak to, że zauważa Pan u siebie niepokojące objawy i chce Pan sobie z nimi aktywnie poradzić.

Serdecznie pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Zaburzenia nastroju, koncentracji i pamięci

Mój nastrój uległ pogorszeniu kilka temu.. Momentami bywa lepiej- wychodzę z domu, jestem w stanie wykonać codzienne czynności(ubrać się, umyć).Coraz częściej są dni, że nie mam na nic siły, a najdrobniejsza czynność to katorga. Bardzo cierpię i nie umiem sobie pomóc.. Czy to dobry moment by udać się do psychiatry ? Dodam, że największy problem sprawia mi nauka NAJGORSZE w tym wszystkim to iż nie potrafię myśleć jak dawniej,podejmować prostych decyzji, nie umiem się już koncentrować, pomocy
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Czy jest to "dobry" moment na udanie się do psychiatry może ocenić tylko i wyłącznie Pani. Jeżeli odczuwa Pani dyskomfort; ma przekonanie, iż mogłaby funkcjonować inaczej niż obecnie; męczy Panią obecna sytuacja - to jest znak, iż coś się dzieje i należałoby się tym zająć. I tylko Pani o tym może zdecydować.
Polecam zgłosić się na wizytę do psychologa/psychoterapeuty i z nim omówić Pani dotychczasowe doświadczenia, odczucia itd. Także podczas takiej wizyty zdecydujecie jakie podjąć kroki terapeutyczne - czy przydatna będzie również konsultacja lekarska z psychiatrą, czy też nie. Powodzenia!

0

Proszę koniecznie zgłosić się do lekarza psychiatry. Podobne objawy mogą znamionować zarówno poważny kryzys, przemęczenie, stres, potrzebę zmian, ale także zaburzenia z kręgu depresji. Diagnostyka będzie podstawą podjęcia leczenia (psychoterapii, farmakoterapii), które pozwoli sobie poradzić z trudnościami.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Brak życiowego celu, zaburzenia koncentracji i nastroju

Witam, Mam 24 lata, jestem studentem, który uświadomił sobie, że nie ma żadnego celu w życiu. Co gorsza przestałem się tym życiem cieszyć. Zamknąłem się w sobie. Nie mam ochoty z nikim rozmawiać, a tym bardziej poznawać. Brakuje mi koncentracji. W głowie sama pustka. Nie potrafię niczego spamiętać. Gdyby nie praca i siłownia nie wychodziłbym z domu. Do kogo mam się zwrócić o pomoc?
MĘŻCZYZNA, 24 LAT ponad rok temu

Witam w takiej sytuacji doradzam, żeby udał się Pan na konsultację do lekarza psychiatry, który pomoże zdiagnozować Pana stan, oraz w razie konieczności skieruje dalej w tym np do psychologa. Do lekarza psychiatry w ramach NFZ nie jest konieczne skierowanie. Pozdrawiam serdecznie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty