Zdrada z żonatym mężczyzną

Witam, mam męża i dwójkę dzieci. Od dwóch miesięcy zdradzam męża i wracając do domu nie czuję żadnych wyrzutów sumienia. Współżyję z mężem bo muszę, satysfakcji z tego żadnej a niechęć ogromna.Ale jak sobie pomyślę że miałabym odejść i być z tym drugim to już ciężej bo boję się że z tym drugim mi nie wyjdzie a tu jednak jest życie poukładane i dzieci które kochają tatę.Ten drugi ma swoje dzieci i żonę i czy warto niszczyć tylu osobom życie? Z tym drugim jestem non stop w kontakcie dzień i noc.

KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Psychologia Zdrada w związku

Trądzik jako przyczyna depresji

Trądzik to zmora niejednego młodego człowieka. Niektórzy wstydzą się nawet wyjść z domu, kiedy widzą na swojej twarzy mnóstwo krost. Czy jednak trądzik może stać się przyczyną depresji?

Mgr Ewa Wójcik Psychologia

46 poziom zaufania

Witam,
nie wiem co jest przyczyna tego, że tak sie podzialo w Pani zwiazku ale byc moze sytuacja jest do odratowania kiedy gdybyscie poszli na terapie par...jeśli jednak nie ma kompletnej nadziei na zmiane to myśle, że moze trzeba sie rozstac. Dla dobra Pani i dzieci. W koncu wydaje sie to byc meczace zdradzanie meza i ukrywanie sie. Nie wspominajac o tym, ze sprawa prawdopodobnie wyjdzie na jaw. Wtedy dzieci straca zaufanie do Pani, maz bedzie nawet mogl sam odejsc...kiepska sprawa.
Nowy partner ma rodzine i dzieci, nie wiem co nim kieruje w tym wszystkim. Czesto takie sytuacje pokazuja ze jest fajnym kochankiem ale zony nie zostawi...i po prostu korzysta z tej sytuacji.
Jeśli jest to powazna sprawa, małzenstwa nie da sie uratowac to ...życie jest ryzykowne, czasami trzeba podjac to ryzyko..
Prosze sie udac na kilka konsultacji z psychoterapeuta, ktory moglby przyjzec sie tej sprawie i wtedy latwiej jest podejmowac tak poważne decyzje. w koncu to Pani życie.
Powodzenia!

Mgr Elżbieta Grabarczyk Pracownia Pomocy Psychologicznej SALAMANDRA Psychologia, Warszawa

71 poziom zaufania

Rozumiem, że taka sytuacja jest dla pani sporym dylematem. Każda decyzja wiąże się z pewną "ceną", "kosztem", "ryzykiem". Nie ma dobrych rad w takiej sytuacji, bo konsekwencje swoich decyzji, jakiekolwiek by one nie były poniesie pani (i inne osoby pozostające z wami w relacji).

Pozdrawiam.
Elżbieta Grabarczyk
http://ppp-salamandra.blogspot.com/