Witam serdecznie. Z pewnością praca od 7 do 22 to zbyt duże obciążenie dla każdego człowieka. Musisz koniecznie poruszyć ten problem w rozmowie z rodzicami. Każdemu pracującemu należy się odpowiedni odpoczynek, ponieważ bardzo szybko może doprowadzić to do rozwoju groźnych powikłań.
Dzień Dobry Pani,
Zastanawiam się, czy miała miejsce rozmowa z Rodzicami na ten temat?
Proszę nie godzić się już na takie warunki i sprzeciwić się nawet Rodzicom.
Sugerowałabym spokojną i szczerą rozmowę z Rodzicami, by wspólnie ustalić tygodniowy, ośmiogodzinny czas pracy, z dwudniową przerwą na regenerację sił (w zależności od Pani
możliwości i zaangażowania, bo być może ma Pani inny pomysł na drogę i cel zawodowy...?).
Myślę, że wskazana byłaby dla Pani wspierająca i rozwojowa rozmowa z psychologiem.
Gdyby miała Pani życzenie rozmowy ze mną, zapraszam serdecznie do kontaktu na Skype.
Z przesłaniem zadbania o swoje potrzeby,
irena.mielnik.madej@gmail.com
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy psycholog szkolny może bez wiedzy rodzica rozmawiać z uczniem? – odpowiada Mgr Katarzyna Fiszer
- Brak akceptacji ze strony rodziców chłopaka, z którym jestem od 5. lat – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Niepełnosprawność dziecka a brak zrozumienia u rodziców – odpowiada Mgr Katarzyna Schilf
- Brak akceptacji i wolności ze strony rodziców – odpowiada Mgr Ryszard Chłopek
- Czy zgodzić się na wyprowadzkę od rodziców? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak poprawić relacje z rodzicami? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Czy ciągłe zmęczenie może być spowodowane brakiem witamin? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Problemy partnera w relacjach z rodzicami – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Brak akceptacji ze strony rodziców chłopaka – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak dogadać się z rodzicami i mężem? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
artykuły
10 zaskakujących sposobów, żeby zajść w ciążę
Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow
"Nie mam oporów przed żadną czynnością". Fragment książki Weroniki Nawary "W czepku urodzone"
Weronika Nawara jest pielęgniarką. Zna ten świat "
"Nie jestem zaklinaczem dzieci. Jestem psychologiem. Uczę, jak wychowywać" - rozmowa z Michałem Kędzierskim
Pięciolatek, który podczas ataku złości demoluje m