Witam
w poprzednim poscie pisalam ze chodze na terapie bo bardzo zle znosze smierc taty. Terapeuta chce zebym kontynuowala terapie prywatnie poniewaz ta na NFZ sie juz konczy jednak ta terapia jest meczaca. Odmówilam chodzenia prywatnie. terapeuta nie kryje swojego zdegustowania. wiem ze na terapii obowiazuje szczerosc ale czy terapeuta ma prawo wyptywac mnie na co wzielam kredyt jakie mam raty i ile zarabiam? mam wrazenie ze spawdza czy stac mnie na wizyty prywatne
Pozdrawiam
Witam. Trudno się odnieść w pełni obiektywnie do tej sprawy, lecz bardzo możliwe, że pyta aby wiedzieć czy Panią stać na psychoterapię i nie ma nic w tym złego. Byłoby gorzej gdyby pytał z czystej ciekawości a tak pytania wydają się być uzasadnione. Śmiało może Pani powiedziec to co napisała, że myśli że te pytania mają taki charakter. Trzeba zaufać.
Magdalena Brabec
Dzień dobry.
Jak Pani słusznie zauważyła, terapia wiąże się ze szczerością, więc o swoich wątpliwościach co do intencji terapeuty warto się z nim również szczerze podzielić.
Pozdrawiam.
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Leczenie psychiatryczne po śmierci ojca – odpowiada Mgr Małgorzata Oktawiec
- Czy zmiana ceny wizyty to zachęta do zakończenia terapii? – odpowiada Mgr Katarzyna Kapral
- Czy powinnam zrezygnować z mojej terapii? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Problemy w 5-letnim małżeństwie – odpowiada Mgr Zuzanna Starczewska
- Czy terapia zależy od postrzegania świata przez terapeutę? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Zmiana psychologa w trakcie terapii? – odpowiada Joanna Moczulska-Rogowska
- Uczęszczanie na terapię a nerwowość – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Terapia rodzinna dla matki i córki – odpowiada
- Zagubienie i niezrozumienie przy terapii – odpowiada Mgr Justyna Plucińska
- Depresja a terapia psychodynamiczna – odpowiada Mgr Anna Bernatowska