Zostawił mnie mój chłopak, ostatnio jest ze mną coraz gorzej - co robić?
Witam :) Mam 17 lat. Mój problem polega na tym, że zostawił mnie mój chłopak. Bylo to aż 5 miesięcy temu. Ostatnio jest ze mną coraz gorzej. Na początku codzienny płacz mi wystarczył, potem rozmowy z przyjacielem, a następnie ciecie się… Wiem, że to zabrzmi dziwnie, ale to mnie uspokaja i poprawia samopoczucie choć na jakiś czas. W szkole się opuściłam - ze średniej ok. 4 spadłam na ok 3. Mam bardzo duże problemy z koncentracją. Raz jestem w stanie się czegoś nauczyć, gdy mam lepszy dzień, na to 3, a raz kompletnie nic. Schudłam dwa kg i wyraźnie spadł mi apetyt. W szkole udaję, że jest ok. Potrafię się śmiać. Zaś gdy przyjdę do domu to wszystko mi go przypomina. Odnajduje go nawet w piosenkach. Nie potrafię kontrolować tych myśli. Często czuję głęboki smutek i mam warzenie jak bym miała się zaraz popłakać. Ponad dwa tygodnie temu zerwałam kontakt z tym chłopakiem. Od tamtej pory źle sypiam. Budzę się w nocy od ponad dwóch tygodni chociaż raz. Czasami jest to kilka razy na noc. Potrafię się obudzić i nie spać, bo ciągle myślę. Nienawidzę swojego życia. Ostatnio nawet miewam myśli samobójcze - raz wbiłam scyzoryk głębiej. Krew leciała ok. godziny. Następnego dnia chciałam go wyrzucić, ale nie mogłam. Nie chcę więcej się ciąć. Widzę, że ostatnio nie potrafię się kontrolować. Zwłaszcza odkąd nie pisze z nim. Mam ochotę pociąć się nawet z powodu głupiej oceny w szkole. Szczerze mówiąc wszystko mi jedno co będzie ze mną dalej. Odkąd go straciłam moje życie się rozpada. Bardzo go kocham i nie potrafię o nim zapomnieć. Co mi jest? Czy tak już będzie zawsze? Jak sobie mam z tym poradzić? To mnie wykańcza…