Związek z tyranem przez 42 lata
Jestem w związku z tyranem psychicznym 42 lata.Jakoś przeżyłam. Ale ostatnio córka powiedziała, że wszystko co złe to moja wina, bo pozwalałam na jego zdrady i poniewieranie, kłamstwa i brak szacunku. Ma rację,ale nie jestem w stanie tego zmienić.Ja jestem zdrowa on schorowany Mieszka u mnie ( dom po rodzicach, rozdzielność majątkowa)Mimo to nie potrafię go wyeliminować z mojego życia. Zależny teraz ode mnie.Nie kocham Go.Mąż nadal jest władczy i kontroluje mnie. Stały słowo to "dlaczego".