Żona jest na początku 35 tygodnia ciąży. Kilka dni temu pani dr ginekolog podczas badania stwierdziła, że na łożysku są "bardzo liczne zwapnienia" i że łożysko starzeje się szybciej niż powinno. Oprócz tego jest zapis w karcie przebiegu ciąży "łożysko IV o".

Choć czytając o stopniach starzenia się łożyska nie mamy pewności czy to nie jest zapis "łożysko III s." Przy takiej obserwacji pani doktor zaleciła codzienne badanie ciśnienia, liczenie ruchów dziecka oraz wizytę za 3 tygodnie. Z braku terminów żona umówiła się za 4 tygodnie. Jednocześnie doktor przestrzegł, że ten stan łożyska może oznaczać wcześniejszy poród.
Moje pytanie brzmi: czy to wystarczy czy żona powinna się skonsultować z innym lekarzem w celu np. USG dopplerowskiego w celu zbadania przepływu płynów w pępowinie (bo takie sugestie znaleźliśmy w internecie)?
 

To już drugie moje pytanie w dniu dzisiejszym. Żona jest w 35 tygodniu ciąży. W wielu miejscach słyszymy o tym, że gdy zona poczuje szamotaninę dziecka to powinna natychmiast udać się do szpitala. Nasz mały od paru tygodni rusza się dużo i intensywnie i wszystko z nim w porządku (pomijając wcześniej starzejące się łożysko, o które pytałem w osobnym pytaniu).

Żona martwi się, że przy tak intensywnych ruchach dziecka trudno jest jej określić, czy to jest szamotanina czy nie. Czy możecie to Państwo jakoś określić, zdefiniować jak taki stan rozpoznać?
 

Dwa razy byłam w ciąży, raz miałam ciążę pozamaciczną, a drugi raz poronienie po inseminacji, bardzo chcę mieć dziecko, mam już 40 lat, ale to chyba nie jest jakiś problem, bo teraz dużo kobiet rodzi po czterdziestce.
Problem jest w tym, że cały czas mam bakterię coli. Leczy się ją antybiotykami na jakiś czas, miesiąc i później z powrotem wraca, a do tego mam jedną nerkę.
Co mam zrobić?

Witam. Kochałem się z moją partnerką w dni płodne 4-5 razy, ona jest jeszcze dziewicą. Jednakże dotykaliśmy się nawzajem swoimi narządami płciowymi, ale nie wszedłem w nią (choć dotykałem penisem tego miejsca). Do wytrysku zawsze dochodziło poza narządem rozrodczym kobiety: na brzuchu, pościeli, moim brzuchu. Jednak po kochaniu się w odstępie ok. 30 minut kochaliśmy się ponownie... 1. Jakie jest prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w tym przypadku (b. duże, duże, średnie, małe, bardzo małe, bliskie zeru)? 2. Jak często w karierze ginekologa spotyka się dziewicę w ciąży (co 10, 20, 100, 500, 1000 pacjentka)? 3. Jak często w karierze ginekologa spotyka się dziewicę w ciąży (raz na tydzień, miesiąc, kwartał, pół roku, rok, 2,3,4,5,6 lat)?

Dzień dobry,
mam takie pytanie. Urodziłam 19.07.2010r., pierwszą miesiączkę dostałam równy miesiąc później we wrześniu 14.09, a teraz nie mam wcale.

Czy to może być ciąża? Kochałam się z mężem 2 razy, ale to z zabezpieczeniem. Muszę dodać, że przed ciążą miałam nieregularne krwawienia wahania od 2 miesięcy do roku. Zrobiłam test wynik wyszedł negatywny.
Co mam robić dalej?
 

Witam,
współżyłam z chłopakiem 19 sierpnia i on miał wytrysk, ale zdążył ze mnie wyjść. Oczywiście zabezpieczyliśmy się prezerwatywą. Jednak później były pieszczoty, oboje byliśmy w bieliźnie, ale on pocierał penisem o moją łechtaczkę. Dodam, że był bardzo podniecony.

Po czterech tygodniach od tych wydarzeń zrobiłam test ciążowy, robiłam go rano i był negatywny. Czy możliwe jest, żebym była w ciąży?

Byłam dziś u ginekologa i sprawdzał szyjkę macicy, itd. Ale nie robił mi USG ani nic w podobnego. Powiedział, że wszystko jest w porządku, że nie widzi żadnych zmian.

18 sierpnia miałam zabieg łyżeczkowania. Poronienie zatrzymane 9/6. 19 września dostałam pierwszą miesiączkę, pierwsze 2 dni było tylko krwawienie kolejne 2 dni bardzo obfita miesiączka i 2 dni plamienie. 17 października zaczęłam plamić (dosłownie jedna różowa plamka przez cały dzień) tak wyglądają kolejne 3 dni, potem pojawiło się troszkę więcej krwi, ale wciąż to nie wygląda jak miesiączka tylko mocniejsze plamienie (w zupełności wystarczy wkładka nie podpaska). Po pierwszej miesiączce przyjmowałam krem dopochwowy D**** ze względu na żółte upławy.

Co sprawia, że moja miesiączka nie wygląda normalnie? Czy w/w krem D*** może mieć wpływ na okres? Czy mogę obawiać się zrostów po zabiegu, i czy plamienie zamiast okresu jest objawem zrostów? W ciąży nie jestem.
 

Mam 26 lat i dwójkę dzieci.
Córka urodziła się w 2005 r. - poród zakończył się cięciem cesarskim, syn urodził się w 2008 r. - ciąża również zakończyła się cesarką. Pomiędzy córką a synem miałam jedno poronienie (na początku 2007 r.). Zawsze chcieliśmy mieć z mężem 3 dzieci.
Mam pytanie, czy mogę jeszcze bezpiecznie zajść w ciążę? Wiem, że czekałaby mnie pewnie 3 cesarka (przy 1 i 2 porodzie powodem cięcia cesarskiego było spadające tętno i zielone wody).
Jeśli tak, to jaki okres powinnam odczekać od poprzedniej cesarki?
Proszę o odpowiedź

Współżyłam ze swoim chłopakiem 22 sierpnia (a okres miałam od 18-21), z użyciem prezerwatywy, w której doszło do wytrysku, bo czym sprawdziliśmy jak zawsze czy nie została uszkodzona. Wszystko było w porządku. Po 3 godzinach mój chłopak wszedł we mnie bez zabezpieczenia dokładnie na ułamek sekundy, po czym znów się zabezpieczyliśmy.
Dodam, że miałam wtedy dni niepłodne. Zrobiłam w razie czego test ciążowy, wyszedł on negatywny. We wrześniu dostałam okres od 14-17 września był mocno czerwony, silny ból w podbrzuszu, był taki jak zwykle. Jednak zaczął mnie boleć kręgosłup, co było kolejnym powodem do nerwów, kupiłam znowu test i ponownie go wykonałam, wynik znowu wyszedł negatywny.

Kolejną miesiączkę dostałam 10-13 października, ten był nieco skąpszy. Przez cały dzień były to małe ilości wyraźnoczerwonej subst. natomiast gdy szłam do ubikacji, wylewało się ze mnie strasznie. Do tego zaczęły mnie niepokoić moje piersi, mianowicie z prawej zaczął więc pojawiać białawo - żółty płyn, zauważyłam go 19 października, natomiast z lewej był on przezroczysty. Wyciekał on w b. małej prawie niewidocznej ilości, przy bardzo mocnym ucisku sutka. Zrobiłam ponownie test ciążowy, który znów pokazał negatywny wynik. Udałam się więc do lekarza rodzinnego, który stwierdził, że jest to prawdopodobnie ciąża. Po tej informacji udałam się do ginekologa, powiedziałam mu o wszystkim. Ginekolog stwierdził, że w sposób niepoprawny naciskałam pierś. Zadał pytanie co mnie skłoniło żeby w taki sposób ją nacisnąć. Powiedziałam mu, że byłam u lekarza rodzinnego, który powiedział mi, że jestem w ciąży, ginekolog był bardzo ciekawy na jakiej podstawie mi to stwierdził. Kazał mi się zgłosić dopiero 16 listopada, nie powiedział mi nic konkretnego, powiedział żebym się nie denerwowała i nie kupowała już testów, bo szkoda pieniędzy na nie.
Sama nie wiem już co myśleć. Dziś pojawił mi się śluz biały gesty, wychodziło by że owulacje miałam wczoraj.
Bardzo proszę o odpowiedź.
 

Witam.
Jestem w 17 tygodniu ciąży. Przez cały czas miałam wydzielinę z pochwy, zazwyczaj była ona koloru białego bardziej śluzowata. Lekarz przepisał mi g*****. Na następny dzień wieczorem po użyciu tabletki zauważyłam na bieliźnie dużą białą ciągnącą się wydzielinę.

Proszę mi powiedzieć, czy tak jak mnie straszą może to być czop śluzowy, czy to jest wynik rozpuszczenia się tej tabletki, która po 24 godzinach wypłynęła?
Dodam jeszcze, że ciągle mam bóle pleców.
 

Witam,
parę tygodni temu współżyłam z moim chłopakiem. Od roku miałam miesiączkę co około 24 dni, w miarę regularnie. Nie dawno poszłam do nowej szkoły, nowi znajomi, dużo nowych nauczycieli itd...
Powinnam dostać okres 5 dni temu, lecz zamiast niego pojawiła mi się jakaś dziwna brązowa wydzielina. Czy mogę być w ciąży? Czy opóźnienie mojej miesiączki może być spowodowane stresem?
Nie wiem co robić nie przestaję o tym myśleć.

Witam!

Mam pytanie, tydzień temu byłam u ginekologa, który stwierdził że jestem w bardzo wczesnej ciąży, że zarodek ma około 2-3mm. Pierwsze moje pytanie ile jestem w ciąży? Bo lekarz mi tego nie powiedział.

Ostatnią miesiączkę miałam 11 września. Drugie nurtujące mnie pytanie, dotyczy dziwnego kłucia, bólu w okolicach żołądka, brzucha, po prawej stronie. Nie potrafię dokładnie określić w którym miejscu mi to dokucza, jak i nie potrafię określić czy to ból czy zwyczajne kłucie...

Odczuwam to mniej więcej od tygodnia i nie zawsze, tylko co jakiś czas... Jak już dokucza to czasem tak że nie mogę się położyć na żadnym z boków, albo ciężko mi oddychać. Pomyślałam że to może zwykły przypadek że coś mi dolega w żołądku i w tym samym czasie jestem w ciąży, lub że to ciąża tak na to wpływa.. może się macica rozszerza...

Dodam, że wcześniej również byłam w ciąży ale niestety w 8 tyg. poroniłam.. Bardzo proszę o odpowiedź, czy można coś poradzić na te bóle itp... Wizytę u ginekologa mam dopiero w czwartek za tydzień.. Pozdrawiam Serdecznie i jeśli była by możliwość proszę o szybkie odpisanie. Pozdrawiam Serdecznie! Agata