Jestem 5 miesięcy po porodzie. Karmię syna wyłącznie piersią. Bardzo chcę drugiego dziecka. Co zrobić, żeby szybciej zajść w ciążę i przy tym karmić, jakie badania zrobić, jakie są szanse na dziecko. Zrobiłam sobie badanie prolaktyny, który wynosi 28.95ng/ml oraz badanie krwi (wynik jest idealny). Dodam, że mam 36 lat, dlatego tak mi spieszno, aby mieć drugie dziecko.

Witam serdecznie! Mam 30 lat, staram się o dziecko, od 2,5 m-ca biorę 2 tabl Dostinex-u i od każdego 19-go dnia cyklu 2x2 tabl. dopochwowej luteiny. Zawsze po luteinie miałam okres do 3 dni, dzisiaj minął 5 dzień i nadal okresu nie ma i nie ma objawów takich jak zawsze. W 24 dc po kontroli u lekarza (stwierdziła, że ściany macicy są w takim stanie, jakby była to bardzo wczesna ciąża albo jakbym miała zaraz dostać okres), zaleciła bHCG, więc 25 dc zrobiłam badanie - wynik 1,2 mlU/ml, test płytkowy też negatywny. Dodam, że luteinę brałam dość często i zawsze miałam okres po 3 dniach, nie pamiętam sytuacji takiej, żebym nie dostała. Cóż to może oznaczać? Pozdrawiam.

W dniu 04.01.2012 miałam zrobione badania krwi: 1. D-dimer: 190 ng/ml; 2. Progesteron: 9,60 ng/ml; 3. Prolaktyna: 32,33 ng/ml po MCP: 322,13. Lekarz przypisał mi: Dostinex 0,5 mg pól tabletki na tydzień oraz Duphaston 10 mg jedna tabletka między 16 a 25 dniem cyklu. Chciałabym wiedzieć, kiedy najszybciej mogłabym zajść w ciążę po skończeniu kuracji zakładając, że kuracja się powiedzie? Czy możliwa byłaby próba zajścia w ciążę w cyklu brania tabletek?

Witam! Mam 33 lata. Przez 2 lata leczyłam się na nadczynność tarczycy, 1,5 roku temu leczona byłam jodem. Od roku mam niedoczynność tarczycy. Moje cykle trwają zwykle 29-30 dni i są regularne. Przed miesiącem endokrynolog pozwoliła w końcu starać się o dzidziusia. Odwiedziłam także ginekologa, który stwierdził, że cytologia i usg dopochwowe wyszły bardzo dobrze i wg niego również możemy podjąć starania. W pracy w tym samym czasie miałam badania okresowe krwi i moczu, które również wyszły bardzo dobrze. W związku z powyższym przed miesiącem zaczęliśmy z mężem starania. Miesiączka nie pojawiła się, ale za to ciemnobrązowa wydzielina, bardzo niewielka przez 1,5 dnia, miałam także wieczorem mdłości. Myślałam, że to ciąża jednak test ciążowy wyszedł ujemnie. Po 2-dniowej przerwie nastąpiła miesiączka. Nigdy wcześniej nie miałam upławów. Bardzo proszę o radę. Czy to może jakieś zapalenie bądź problemy hormonalne, bądź powikłania związane z niedoczynnością tarczycy? Miesiąc temu wszystkie wyniki miałam bardzo dobre. Czuję się również bardzo dobrze.

Witam! Od jakiegoś czasu z moim partnerem zastanawialiśmy się nad kolejnym dzieckiem (nasza córka ma prawie 3 lata). Jakieś 3 tygodnie temu wykryto u mnie niedoczynność tarczycy. Od tego czasu biorę Levothyroxine 50 mcg dziennie i czuję się dużo lepiej, wciąż czekam na wizytę u specjalisty. Dopiero teraz zaczęłam czytać więcej o tej chorobie i podobno zajście w ciążę jest niewskazane. Podaję również moje wyniki badań: prolactin: 744mu/l; free t3: 1.7; fsh: 1.3; lh: 2.0; tsh 99; free t4 2.0. Dziękuję.

Witam, od 9 miesięcy staramy się z mężem o dziecko. Obecnie byłam na monitoringu owulacji. W 10 dniu cyklu stwierdzono dominujący pęcherzyk 17 mm, w 13 dniu cyklu 17,8 mm, natomiast w 16 dniu pęcherzyk miał 22 mm i zapadające się ściany. Endometrium w tym dniu 11 mm. Stwierdzono brak płynu w zatoce Douglasa i brak jajeczkowania. W przyszłym cyklu mam zażywać Clostilbegyt. Cykle mam 27-28 dniowe (nigdy nie miałam cyklu dłuższego niż 28 dni).

Moje pytanie brzmi: Czy brak płynu świadczy na pewno o braku owulacji i czy nie za wcześnie na stymulację owulacji (boję się żeby pęcherzyki nie stały się za duże po tym leku)?

Chciałabym się dowiedzieć, w jaki sposób uzyskać skierowanie na badania genetyczne dla mnie i dla męża. Czy takie skierowanie może dać lekarz ginekolog (jeżeli nie to kto)? Czy te badania są płatne? Gdzie najlepiej wykonać takie badania? Chcielibyśmy starać się o dziecko. Mąż od trzech lat przyjmuje Betaferon, choruje na stwardnienie rozsiane. Wcześniej mówiono nam, że w okresie brania leku zajście w ciąże jest wykluczone. Obecnie zmienił się lekarz, który twierdzi, że możemy starać się o dziecko, ponieważ w przypadku mężczyzny to nie przeszkadza. Ja od 13 roku życia choruję na cukrzycę insulinozależną, przeszłam też w dzieciństwie operację biodra i kręgosłupa. Obecnie mam 30 lat. U męża w rodzinie nic nie wiadomo o chorobach genetycznych. W mojej występuje cukrzyca i problemy z narządami ruchu. Czy takie czynniki mogą być wskazaniem do badań genetycznych. Proszę o jak najbardziej wyczerpującą odpowiedź i z góry dziękuję.

Witam! Mam 39 lat, 15 października miałam przeprowadzony zabieg łyżeczkowania (powód zatrzymanie samoistne - 10 tydzień c.- pierwsza ciąża). Pierwszy okres pojawił się 07.XI, trwał 4 dni, drugi 01.XII, dziś, tj. 03.I. nadal oczekuję na okres, zwykle miałam cykle regularne, co 26 dni. Test ciążowy negatywny - zastanawiam się, czy niepokoić się przedłużającym się cyklem - brakiem okresu, - 2 tyg. po zabiegu miałam powikłanie po zabiegu, zastosowano antybiotykoterapię - skutecznie. 

Obecnie od 20 XI. nie mam żadnych niepokojących bólów, czuję się dobrze, miesiąc po zabiegu miałam wykonane badanie USG dopochwowe przez dwóch różnych lekarzy, którzy stwierdzili, że zabieg wykonano prawidłowo, nie mam zrostów ani innych okoliczności, które mogły by wskazywać na jakąś nieprawidłowość. Chciałbym wiedzieć, czy mam powody do niepokoju, ze względu na opóźniający się okres, bowiem po trzecim okresie chciałam starać się o ponowne zajście w ciążę. Lekarz prowadzący nie widzi przeciwwskazań. Jak długo powinnam czekać na okres i czy ewentualnie jeszcze przed tym 3 okresem mogę już rozpocząć starania? Czy powinnam z tym pójść do lekarza, czy cierpliwie czekać?

Witam! Proszę o interpretację wyników. Staramy się z mężem o dziecko już któryś miesiąc, ale jakoś nic nie wychodzi. 5 dc: FSH – 7,0 [3,5-12,5]; LH – 5,7 [2,4-12,6]; ESTRIADOL – 78 [46-607]; PROGESTERON – 1,8 [0,6-4,7]. 21 dc: FSH – 2,3 [3,5-12,5]; LH – 4,1 [2,4-12,6]; ESTRIADOL – 529 [46-607]; PROGESTERON – 45,6 [0,6-4,7]. Niestety nie mam możliwości normalnej konsultacji z lekarzem - nie ufam Irlandczykom (gdzie aktualnie przebywam), a do Polski nie wybieram się dość często. Ostatni raz jak byłam u ginekologa, powiedział, że wszystko jest w stanie idealnym - jeśli chodzi o obraz USG. Mam jednak problemy z tarczycą, 2 lata temu wykryto u mnie Hashimoto. Poziomy TSH były zbyt wysokie. Zbijając stopniowo, po zmianie dawek leku (sierpień) dobiłam do wyniku 1,15, a po kolejnej zmianie dawki (październik) w listopadzie wyzerowałam wynik TSH - 0,56. Byłam zadowolona, ale po dwóch miesiącach badania znów dały wynik zbyt wysoki - 2,05 :( Czy taki poziom TSH może tak bardzo przeszkadzać? Czy mimo tego są jakieś szanse? I jak moje wyniki badań hormonalnych? Jak wygląda moja rezerwa j.? I czemu progesteron w 21 dniu cyklu taki wysoki? Pozdrawiam.

Witam! Pytanie kieruje do lekarza androloga, który pomoże mi zajść w ciążę. Staram się z mężem o dziecko, ale niestety nic nie wychodzi. Zanieśliśmy badanie nasienia i okazało się, że jest to azoospermia i brak plemników w próbce. Jesteśmy załamani. Bardzo proszę o radę, co robić dalej. Zaznaczam, że mąż jak był mały, to jedno jajko uciekało mu do środka, miał operację i powiedziano, że jest wszystko ok. Jednak ono się do dziś nie rozwinęło. Ze współżyciem nie ma żadnych problemów, jednak chcielibyśmy mieć potomstwo. Czekam z niecierpliwością na jakiekolwiek rady, co robić?

Witam! Od paru miesięcy staramy się z mężem o dziecko. Niestety od jakiegoś czasu dopadają nas przeziębienia. Wzajemnie się zarażamy. Mąż właśnie wyleczył przeziębienie, teraz zaraził mnie. Od paru dni leczę katar i ból gardła, nie kaszlę i nie mam gorączki. Leczę się biorąc Gripex, Hot Activ, Ibuprom zatoki, jem tabletki na gardło - Herbitusin, czuję poprawę, ale nie jestem jeszcze w pełni wyleczona. Testy owulacyjne wskazują, że od jutra zaczną się najlepsze dni by zacząć starania o dziecko. Dopadły mnie jednak wątpliwości, czy przeziębienie i leki jakie zażywam mogą mieć negatywny wpływ na jajeczko, a po ewentualnym zapłodnieniu na zdrowie dziecka? To samo tyczy się męża - czy jego przebyte przeziębienia mają wpływ na jakość nasienia? Z drugiej strony nie chcę, by kolejny cykl poszedł na straty. Wcześniej zdarzało się, że przez przeziębienie odpuszczaliśmy z mężem starania. Czy powinnam starać się o potomka w tym cyklu, czy odczekać do następnego? Sama nie wiem, być może jestem przewrażliwiona, jednak nie chciałabym zaszkodzić ewentualnie poczętemu w tym cyklu dziecku. Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam!

Dzień dobry! Mam takie pytanie. Mam 32 lata, staramy się z mężem od jakiegoś roku o dzidzię i chciałabym wiedzieć, czy te wyniki hormonalne są w normie? Czy może jednak jest coś nie tak z nimi i dlatego nie mogę zajść w ciążę? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam! Badania robione w 3 dniu cyklu: LH result: 5,57mIU/mL Normal Values: Follicular: 2,4 - 12,6 Midcycle: 14 - 95,6 Luteal: 1,0 - 11,4 Menopause: 7,7 - 58,5 PRL result: 20,83ng/mL Normal Values: 4,79 - 29,90 FSH result: 10,34mIU/mL Normal Values: Follicular: 3,5 - 12,5 Midcycle: 4,73 - 21,47 Luteal: 1,7 - 7,7 Menopause: 25,8 - 134,8 E2 result: 42,27pg/mL Normal Values: Follicular: 12,5 - 166 Midcycle: 85,5- 498 Luteal: 43,8 - 211 Menopause: 5,0 - 134,8 1st 3 month of pregnancy: 215 - 4300

Badanie robione w 21 dniu tego samego cyklu: PRG result: 13,87ng/mL Normal Values: Follicular: 0,2- 1,5 Midcycle: 0,8 - 3,0 Luteal: 1,7 - 27 Menopause: 0,1 - 0,8 Pregnancy: 1st trim: 13,3 - 53,3 2nd trim: 51,7 - 85 3rd trim: 83,3 - 213,3

Witam! Staramy się z mężem o trzecie dziecko, ale nic z tego. Przez trzy miesiące brałam Clostebegyt. Od 2 dnia do 6 dnia Clostebegyt po jednej tabletce, a w trzecim miesiącu Clostebegyt od 5 dnia do 9 dnia. Do tego od 4 dnia Vagifen do 10 dnia, witamina E i od od 18 dnia przez 12 dni Duphaston. W 12 dniu cyklu robiłam USG i mam pęcherzyk na 27 mm i wczoraj kazał mi lekarz, żebym współżyła. Cykle mam nieregularne i kazał jeszcze raz powtórzyć USG teraz w piątek. Mam nadzieję, że teraz się uda, bo dwa miesiące temu to mój pęcherzyk miał 9 mm. Przy pierwszym dziecku nie miałam kłopotu z zajściem, ale z drugim miałam kłopot, bo staraliśmy się prawie rok. Nie brałam tabletek antykoncepcyjnych i dlatego gdy byłam u lekarza, przepisał mi jedno opakowanie tabletek antykoncepcyjnych i wtedy zaszłam w ciążę. Teraz mam 36 lat i staramy się o trzecie dziecko i mam nadzieję, że po tych tabletkach zajdę w ciążę. Proszę o odpowiedź.

Witam! Od 7 miesięcy staramy się z mężem o drugiego dzidziusia, ale niestety nie udaje nam się to. Mój okres nigdy nie był regularny. Byłam z tym u lekarza, ale stwierdził, że mój organizm widocznie tak ma, najważniejsze jest to aby średnio co 3 miesiące wywołać miesiączkę. Niestety przez to nie mogę nigdy stwierdzić, kiedy mam dni płodne. Przy pierwszym dziecku pamiętam, że przyjmowałam luteinę doustnie na wywołanie miesiączki. Czy mogło mi to pomóc z zajściem w ciążę? Czy teraz jak jej nie biorę mogę mieć cykle bezowulacyjne? Co w tej sytuacji zrobić? Znów zaczęłam brać luteinę, która przepisał mi lekarz już dawno na wywołanie miesiączki. Dziś mam pierwszy dzień okresu. Kiedy mogę znów przyjmować luteinę? By pomogła mi zajść w ciążę?