Witam, mam 20 lat. Mam za sobą dwie laparoskopie, gdyż na prawym jajniku robią mi się torbiele. Pierwszym razem miałam też wodniaka. Po drugiej laparoskopii poszłam na kontrolę, okazuje się że znowu to samo. Zatem znów dostałam skierowanie na oddział. Miałam operację tym razem już normalne poprzeczne cięcie. Dodam, że wszystkie trzy operacje były w przeciągu pół roku. Teraz obawiam się, że znów czeka mnie to samo, ponieważ odczuwam wyraźny ból prawego jajnika. Lekarze proponują usunięcie jajowodu? Co z ciążą? A jeśli drugi jajowód odmówi posłuszeństwa? Czy przy obu niesprawnych jajowodach możliwe jest in vitro?

witam córka 18 lat, zrobiła badanie usg narządów rodnych. Lekarka skierowała ją do szpitala i zaleciła zrobić badanie markerów nowotworowych Ca 125. Oto wyniki badania USG: trzon macicy jednorodny w przodozgięciu, o wym. 40x31mm, endomertium 5,4 mm. Jajnik prawy o wym. 37x36 mm ze zmianą o mieszanej echostrukturze nieunaczynionej o wym. 34x29mm. Jajnik lewy o wymiarach 34x21 prawidłowy w USG. Bardzo mnie to martwi i proszę o odpowiedź, co oznacza ten opis. Katarzyna A.

Witam! Mam 47 lat. Jakieś półtora miesiąca temu lekarz ginekolog wykrył u mnie torbiel na lewym jajniku wielkości 32 mm. W ubiegłym tygodniu byłam ponownie na wizycie i okazało się, że torbiel się powiększyła. Do tego wszystkiego mam (już od dawna) mięśniaki. Od 2010 roku założoną mam wkładkę domaciczną (Mirena). W 2004 roku zdiagnozowano u mnie toczeń układowy (małopłytkowość). Opis USG: Trzon macicy w przodozgięciu, w całości powiększony. Myometrium Echostruktury nieprawidłowej: widocznych jest sześć drobnych mięśniaków od 20 do 9 mm. Dwa z nich leżą podśluzówkowo. Mięśniaki nie wykazują wzrostu od ostatniego badania. Jama macicy zawiera IUD o prawidłowej topografii. Endometrium grubości 5,0 mm. Granice równe i dobrze widoczne. Jajnik lewy powiększony przez torbiel gładkościenną średnicy 46 mm wewnątrz nieunaczyniona przegroda. Unaczynienie torbieli obwodowe. Jajnik prawy wielkości i struktury prawidłowej, stosownej do wieku. Pęcherzyki jajnikowe drobne, pojedyncze. Pęcherzyki jajnikowe w różnych stadiach wzrostu, ułożone w całej objętości jajnika. W rzucie przydatków prawych torbiel Morganiego 8 mm. W Zatoce Douglasa prawidłowa ilość wolnego płynu. Wobec takich faktów lekarz poinformował mnie o wskazaniach do operacji (usunięcie jajników i macicy), jeśli torbiel się nie "zapadnie" (jak to określił). Dał mi także skierowanie na zrobienie testu "ROMA". Nie wiem, co o tym wszystkim sądzić. Czy faktycznie powinnam wszystko usunąć. Czy może da się coś "uratować". Proszę o pomoc. Pozdrawiam

Witam! Mam 31 lat. Półtora roku temu miałam usuwaną torbiel z prawego jajnika (rozpoznanie hist. torbiel krwotoczna). Wskaźnik CA-125 był w normie. Pół roku po badaniu kontrole USG nie wykazało niczego niepokojącego. W zeszłym tygodniu zrobiłam kolejne USG, ponieważ od jakiegoś czasu odczuwałam lekkie bóle w tej okolicy. Wyszło, że torbiel się odnowiła (25,7 mm). Poza tym mam także torbiele w piersiach (jedna duża - skierowanie na biopsję z odbarczaniem, znaczy mam ją od dawna, ale cięgle rośnie i jest już trochę za duża). Ginekolog-endokrynolog przepisała mi leki hormonalne (Duphaston i Marvelon) i zleciła zbadać wskaźnik CA-125. Mówiąc, że mam nie wpadać w panikę, jeśli wyjdzie podwyższony tylko zbadać go po 10 dniach ponownie - może to być efekt pęknięcia torbieli. Wyszło 58,31. Nie wpadłam w panikę, ale trochę się boję (czy pęknięcie torbieli nie powinno mocno boleć? - bo mocnego bólu nie czułam). Czy po poziomie wyniku można jakoś stwierdzić czy bardziej prawdopodobne jest pęknięcie torbieli czy rak a może coś jeszcze (endometriozy nie mam)? Czy jeśli następny wynik wyjdzie też podwyższony mam już wpadać w panikę? Znaczy czy będzie on jednoznacznie oznaczał nowotwór?

Dzień dobry, chciałabym się skonsultować z lekarzem ginekologiem. W styczniu postanowiłam wybrać się do ginekologa, ponieważ od kilku miesięcy nie miałam okresu (ok. 4 miesięcy). Po wizycie okazało się, że mam torbiel na prawym jajniku. Lekarz kazał stosować najpierw luteinę na wywołanie okresu, później stosowałam tabletki antykoncepcyjne Naraya. Po 3 miesiącach znów kontrola, torbiel odrobinkę się zmniejszyła, lekarz znów zapisał tabletki. I tak jest do dziś. Tydzień temu byłam na kontroli, okazało się, że torbiel jest nadal - około 3,4 cm. Lekarz chciał mnie zapisać na laparoskopię, ale spanikowałam, powiedziałam że chcę jeszcze poczekać. Mam dopiero 20 lat i boję się takich zabiegów. W momencie kiedy nie miałam okresu nadmiernie się odchudzałam i łącznie schudłam ok. 20 kg. Czy to mógł być powód utworzenia torbieli? Dziś przybrałam na wadze już sporo, odżywiam się zdrowo, nie chcę mieć takich problemów. Konkretnie chciałam zapytać czy w tej sytuacji konieczny jest rzeczywiście ten zabieg laparoskopii? Czy torbiel w tych wymiarach jest niebezpieczna? Czy można ją jakoś zmniejszyć mniej inwazyjnie? Ile mogę czekać? Bardzo się boję, proszę o odpowiedź.

Witam, 2 miesiące temu miałam torbiel 5,5cm. Ginekolog przepisała mi Duphaston i miałam przez 2 cykle brać. Torbiel czynnościowa wchłonęła się. Niestety od dzisiaj mam miesiączkę regularnie, ale zauważyłam, że znów pobolewa mnie prawa strona jak wcześniej i mój okres nie jest taki jak powinien. Zamierzam iść do lekarza po okresie, ale chciałabym wiedzieć, jeśli to znów torbiel na prawym jajniku. Czy dostanę znów leki, czy skierują mnie na laparoskopię. I czy torbiele będą ciągle już powracały? Czy jajnik to wytrzyma? Nadmienię, że mam 26 lat i nie mam jeszcze dzieci. Miałam robione również badanie na rokowanie jajnika CA 125 i wyszło w normie. Bardzo proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam Ania

Witam, ja miałam zabieg laparotomii 24 maja tego roku, ponieważ moja torbiel miała 6 na 5 cm i się skręcała. Ze szpitala wypisano mnie 29 maja. 3 czerwca zaczęła mi krew z ropą z rany wyciekać. W szpitalu powiedzieli, że to dobrze. Tydzień później wyjęto mi szewki, teraz czuję się dobrze. Mój lekarz twierdzi, że powinnam pomyśleć o dziecku. Ja mam dopiero 23 lata i nie spieszno mi w pieluchy. Chcę wiedzieć co o tym sądzicie. Teraz zastanawiam się, kiedy mogę współżyć z mężem? Czy mogę iść do solarium, czy mogę używać tamponów, w ogóle żeby wszystko wróciło do normy? I jeszcze jedno pytanko, kiedy mój brzuch wróci do normy, bo na razie mam problem z dopięciem się w każde spodnie. Mam nadzieję, że to wszystko niedługo sie skończy. Pozdrawiam

Witam! Od ponad roku staramy się z mężem o dziecko. W listopadzie w badaniu USG dopochwowym znaleziono u mnie torbiel wielości 6 cm na 7 cm. Najpierw leczono ją hormonalnie tabletkami Asubtela przez 3 cykle. Jednakże to leczenie nie przyniosło żadnego skutku, torbiel nawet sie nie zmniejszyła. Pani doktor poinformowała mnie, iż jest to torbiel paraowarialna przy jajniku prawym. Dostałam skierowanie do szpitala na laparoskopię. 1 lutego 2013 r. miałam przeprowadzoną laparoskopię usunięcia torbieli paraowarialnej przy jajniku prawym. Jaki jest to rodzaj torbieli? Dotychczas mało znalazłam informacji na ten temat. Kiedy można bezpiecznie wznowić starania o dziecko, aby nie zaszkodzić przebiegowi planowanej ciąży i własnemu zdrowiu?

Witam, mam bardzo ważne pytania dotyczące jajników i okresu. Niecały rok temu miałam 2 torbiele prawego i lewego jajnika, chcieli mnie poddać operacji, ale się nie zgodziłam, tylko stosowałam tabletki antykoncepcyjne przez 2 miesiące i póki co było wszystko dobrze. Jajniki były w porządku. Niestety od jakiegoś czasu mam bardzo silne bóle jajników podczas stosunku i nie tylko czasami ból pojawia się tak znienacka. Do tego bardzo mi urosły piersi i strasznie bolą. Od paru dni mam straszne bóle głowy. Nie wiem co to może być. Proszę o szybką odpowiedź, najlepiej na e-mail. Z góry dziękuję.

Tydzień temu pojawiły się plamienia, są czerwone i nie mają żadnego zapachu. Do miesiączki mam jeszcze tydzień, a to krwawienie jeszcze nie ustaje. Od czerwca 2012 roku miałam regularne miesiączki. Wcześniej miałam problem i miesiączki były nieregularne. Okazało się, że miałam torbiele na jajnikach i doktor przepisał mi Cilest. Doktor wyleczył mnie z tych torbieli, a lek biorę do dzisiaj na regularność miesiączki. W maju 2012 roku miałam podobny problem. Również wystąpiło takie krwawienie, trwało 11 dni, momentalnie zaczął mi się brzuch powiększać i wyglądałam jak w piątym miesiącu ciąży. Po zrobieniu USG doktor stwierdził, że mam problem z jajnikiem, bo prawdopodobnie jest pęknięty i trzeba go będzie zszyć. Znalazłam się w szpitalu, doszło do operacji. Po otwarciu okazało się, że jest ropne zapalenie otrzewnej. Dzięki lekarzom żyję dzisiaj. Obecnie jestem za granicą i nie wiem co mam robić, boję się, żeby nie były to objawy jakiejś choroby. Proszę o poradę.