Agresja i zmiana zachowania

Witam, Mam problem, dokładniej to mój chłopak, ale co za tym idzie to ja też. Znam go parę lat, ale od kiedy zaczęliśmy być razem wszystko się zmieniło. Zaczął być agresywny w stosunku do mnie i innych, zaczął mnie poniżać, obwiniać za wszystko. Nigdy nie ma współczucia ani poczucia winy. Wydaje mi się nawet, że nie zna takiego czegoś jak empatia. Czasami robi coś w porządku a po 5 minutach zmienia się w kogoś kogo w ogóle nie znam. Czy to moze byc osobowość dyssocjalna? U kogo to leczyć?

KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Agresja Psychologia Poczucie winy

Psychologia międzykulturowa

Mgr Marta Dziekanowska Psychologia, Warszawa

59 poziom zaufania

Witam serdecznie,
Z tego co Pani pisze, Pani chłopak stosuje w stosunku do Pani przemoc. Trudno stwierdzić, jaka to osobowość. Pyta Pani u kogo to leczyć. Nie da się podjąć leczenia za kogoś, to Pani chłopaku musiałby chcieć coś zmienić. Jeśli tak by było, wskazane byłaby psychoterapia u psychoterapeuty. Na przykład takiego, który stosuje w swojej pracy terapie schematów, skuteczną w podobnych sytuacjach. Pomocna byłaby być może również terapia dla sprawców przemocy. Takie spotkania prowadzone są np. przez Niebieską Linię.
Tutaj znajdzie Pani więcej informacji na ten temat:
https://martadziekanowska.wordpress.com/2015/01/19/284/

Być może Pani chłopak nie będzie jednak skłonny do terapii. W takiej sytuacji warto zadbać o siebie. Stawiać granice. Nie godzić się na poniżanie. Jeśli Pani z tym trudność, to psychoterapia mogłaby Pani pomóc.

Pozdrawiam,
Marta Dziekanowska

Mgr Maciej Rutkowski Psychologia, Białystok

92 poziom zaufania

Dzień dobry.

Trudno powiedzieć, czy Pani chłopak jest "posiadaczem" osobowości dyssocjalnej - jego zachowanie może wynikać z wielu innych czynników, które najprościej poznać można poprzez szczerą rozmowę.
Niezależnie jednak od osoby Pani chłopaka warto przyjrzeć się też sobie i powodom, dla których pozwala Pani na opisane poniżanie i agresję. Zachęcam do konsultacji psychologicznej oraz być może terapii, podczas której mogłaby się Pani przyjrzeć się tej swojej "części" i nauczyć się stawiać granice własnej autonomii.

Pozdrawiam.