Szanowna Pani,
takie zachowanie może mieć dwa typy przyczyn. Pierwsza z nich związana jest być może ze sprawą "głowy"- niewykluczone, że wyrobił się taki nawyk, swoisty rytuał nie związany zupełnie z potrzebami biologicznymi. W tej sytuacji warto byłoby rozważyć jakie emocje, sytuacje i odczucia wiążą się z tym zwiększonym spożyciem, w jakich ma to miejsce okolicznościach, w jakim czasie. Druga możliwa przyczyna to niedostatki (ilościowe, jakościowe bądź kompozycyjne), które prowokują takie zachowanie. Najprawdopodobniej jednak stan ten jest wypadkową obydwu powyższych.
Sugerowałabym kontakt z dietetykiem (osobisty czy internetowy) celem oceny sytuacji żywieniowej na podstawie obserwacji spożycia. Niewykluczone, że "obżarstwo" o którym Pani pisze jest subiektywne, i nie należy go wcale eliminować :)
Póki co, polecam notowanie dzienniczka spożycia (wzór znajdzie Pani na mojej stronie: http://vitanutrica.pl/index.php?id_p=60). Może uda się Pani samodzielnie wyciągnąć wnioski dotyczące niepokojącegpo Panią zachowania.
Pozdrawiam, życząc zdrowia. Justyna Siwiela
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Pani Halina Szreter z Poznania czekała niemal 2 ty
Co jeść, żeby nie chorować? Jak komponować posiłki
Dla aktorki Jessiki Biel, odpowiednia dieta wiąże
