Ciągłe zmęczenie, rozmyślanie nad sensem życia i lenistwo

Cytat ten przez przypadek lub nie odpowiada na problem przez Pana postawiony. Kohelet mówi o zachłanności człowieczeństwa, marnotrawstwie, traceniu i omijaniu tego, co piękne, chęci korzystania z jak największych przyjemności.
Za chwilę pewnie trafisz na studia, gdzie spotkasz osoby o dużo większej wiedzy i myślących bardziej wieloaspektowo jak i interesujących się aktualnymi poglądami na zdobytą wiedzę.
Przydałaby ci się psychoterapia, zwłaszcza Gestalt która głęboko porusza sferę emocjonalną w oparciu o filozofię.
Pozdrawiam.

Widzę, że jesteś w rozterkach, także egzystencjalnych. To związane z Twoim wiekiem, ale też tym, co czeka Cię w niedalekiej przyszłości. Zapewne masz świadomość jak wiele się zmieni. Może szukasz swojej drogi, zastanawiasz się kim jesteś. Trudno będąc w takich rozterkach skupić się na przyziemnych sprawach.
Objawy, które opisujesz trochę przypominają objawy depresyjne - senność, znużenie, brak energii, brak poczucia sensu. Jeśli regularnie sypiasz, jadasz, to takie "spowolnienie" jest sygnałem, że emocjonalnie coś szwankuje.
Warto skonsultować to z psychologiem. Powodzenia!

Witam,

proszę spróbować sobie przypomnieć, od czego się zaczęła ta zmiana, co takiego wydarzyło się w Pana życiu, że nagle przestał Pan przykładać się do nauki, kiedy jak rozumiem ‘przestało Panu zależeć’? Być może tutaj należy szukać wyjaśnienia..?
Proszę się zastanowić jakie ma Pan cele w życiu, co chciałby Pan robić za 10 lat, kim być? Warto się przyjrzeć, co wg Pana powinien Pan zrobić, żeby zrealizować te cele? Co takiego musiałoby się zdarzyć, żeby znowu zechciało się Panu chcieć?

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel

Dzień dobry, to o czym pan pisze wydaje się należeć do typowych dylematów z którymi borykają się osoby w pana wieku. W najbliższych latach bardzo duzo zmieni się w pana życiu, a jest to związane z procesem separacji i wchodzeniem w dorosłość. Jeżeli chce się pan przyjrzeć tym dylematom bliżej może pan skorzystać z terapii. Pozdrawiam.