Co mam zrobić?
Witam serdecznie!!! Nigdy tego nie robiłam, ale może to i błąd... mam poważny problem ze sobą, zawsze byłam niezwyciężona, pełna energii i uśmiechu na twarzy, od jakiegoś czasu przestałam taka być, nawet nie wiem czemu, wszystko ze starej mnie zanikło. U ludzi widzę tylko zawiść i fałszywość, a sama taka się robię, w domu cały czas się wyżywam na bliskich, a przede wszystkim na mężu, przeprowadziliśmy się do moich rodziców i od tego momentu nie da się ze mną wytrzymać!!! ja już ze sobą też nie...
Doszło nawet do tego, że wczoraj mąż się wyprowadził, bo zrobiłam kolejną bezsensowną awanturę. Nie widzę sensu w śmianiu się ani w potrzebie bycia z innymi ludźmi, tęsknię za tamtą ja, a nie potrafię do niej wrócić, choć tak bardzo chcę... Nie wiem już co mam robić ze sobą, żeby wszystko było jak kiedyś. Jak mam w siebie uwierzyć? Jak mam wierzyć w cały świat, który tak bardzo kochałam, nie wiem nawet czemu się tak ze mną stało? I kiedy? Pozdrawiam serdecznie, benunia.