WItam, ale może mąż zgodzi się na wspólną terapię par ?
Z tego o co Pani pisze Wasz związek jest w kryzysie więc
to byłby dobry pomysł.
Jeżeli nie będzie chciał to powinna Pani sama udać się na konsultacje u psychoterapeuty.
Pozdrawiam
WITAM SERDECZNIE
Osobiście zachęcałabym do podjęcia psychoterapii.Nigdy nie wiadomo,co wypłynie w trakcie dobrego,bliskiego kontaktu z drugą osobą ,która wreszcie i Pani pozwoli być na pozycji osoby opiekowanej.W dalszej perspektywie jest możliwość zaproszenia do takiej terapii męża i prowadzenia jej w formie terapii małżeńskiej,z uwzględnieniem potrzeb Waszego wieku,specyfiki układów z rodzinami,które są przenoszone jako wzorce,wzajemnych oczekiwań,rozumienia siebie i partnera ,aż do uzyskania oczekiwanej równowagi.Trzeba jednak dac sobie na to ok.roku.Ma więc Pani wskazówki formalne i w razie potrzeby zapraszam do Warszawy.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak nakłonić męża na terapię w kryzysie małżeńskim? – odpowiada Mgr Justyna Plucińska
- Problemy w relacjach 31-latki z mężem – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Jak poradzić sobie po zdradach męża? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Co zrobić, jeśli mąż kocha inną? – odpowiada Mgr Agata Hensoldt-Jankowska
- Co zrobić, gdy mąż chce ode mnie odejść? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Separacja z mężem – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Mąż współżyje ze mną, kiedy śpię – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Dlaczego mąż nie jest szczery i co z tym zrobić? – odpowiada Mgr Marta Reichel
- Co zrobić, jeśli mąż mnie zdradza? – odpowiada Mgr Iwona Hildebrandt
- Czy to, że zwracam uwagę mężowi sprawia, że jestem złą żoną? – odpowiada Mgr Bożena Waluś