Comiesięczne załamania nastroju

Witam serdecznie. Mam 27 lat, 6 lat temu bardzo dużo schudłam, 15 kilo, w ciągu niecałych 3 miesięcy. Pod koniec diety łapałam się na tym, że walczę sama ze sobą, gdyż zdarzało się często tak, że całe dnie potrafiłam pić tylko wodę i soki, a jeśli już coś zjadłam, to biegłam szybko do lustra i patrzyłam jak tyję. Te czasy już minęły – waga powróciła, do tego stres, wejście w nowe, nieznane mi życie, wzloty i upadki, nieszczęśliwa miłość, wręcz toksyczna, która trwa do dziś i to okrutne poczucie bezwartościowości. Nie potrafię przeżyć jednego dnia bez poczucia, że jestem brzydka i gruba. Nie umiem żyć normalnie, tzn. pracuję, wychodzę na imprezy, żyję normalnym życiem, ale to, co mam w głowie, zaczyna mnie przerastać. Wpadam w coś jakby depresję średnio raz na miesiąc, chociaż taki stan potrafi się utrzymać u mnie nawet do 5-6 tyg. Wtedy nie robię zupełnie nic, tylko jem - zazwyczaj wieczorami - uciekam od ludzi, od rozmów, od całego świata i nienawidzę siebie, swojego odbicia w lustrze, swojego ciała. Pomimo tego, że jestem lubiana i większość moich znajomych i nie tylko uważa, że mam śliczną buzię, oczy, nos itd., to ja i tak nie dostrzegam tego w sobie, nakładając make-up staram się nie skupiać na całej twarzy, tylko poszczególnych czynnościach, które należy wykonywać, i tak z całym ciałem. Mam już dosyć, nie umiem sobie z tym poradzić, do tego dochodzi moje złamane serce, przez 2 lata próbowałam zapomnieć, ale się nie da... co jakiś czas on powraca, tylko na chwilę na jedną noc i znowu to samo, i pustka, i nic więcej. Uważamy się za przyjaciół, ale czy to ma sens?! Od prawie 3 lat jestem sama, bo przez to, co mam w głowie i sercu, nie mogę się do nikogo zbliżyć. Czy ja zwariowałam????

KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,

Trudno jest dokładnie zdiagnozować problem na podstawie dość krótkiego opisu, jednak prawdopodobne wydaje się, że pogorszenie Twojego samopoczucia może mieć związek z zaburzeniami odżywiania się: anoreksją lub bulimią.

Depresja jest częstym powikłaniem anoreksji oraz bulimii, dotyczy ok. 20% pacjentek. Jednym z najwcześniejszych powikłań jest niekorzystny wpływ na relacje interpersonalne.

Polecam Ci konsultację u lekarza psychiatry oraz psychoterapeuty.

Serdecznie pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Załamanie nerwowe i zmiany nastrojów

Witam, Mam skończone 37 lat, przechodziłam załamanie w ostatnich latach i mam objawy depresji, częstych zmian nastrojów, unikam ludzi, a przede wszystkim częste uderzenia gorąca, które są dość uciążliwe, np w komunikacji miejskiej. Pół roku temu przestałam brać leki na "stany lekowe" (cital), oraz mam problemy z powrotem do szczuplejszej sylwetki, mimo iż fizycznie jestem aktywna, lecz tez nie do przesady, gdyż bóle stawów i mięśni tez mi dokuczają. Czy są to symptomy przedwczesnej menopauzy?
KOBIETA, 37 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,

Nikt bez osobistego badania nie może diagnozować Pani.

Natomiast jak najbardziej namawiam na osobistą konsultację z psychoterapeutą i rozważenie podjęcia leczenia (tj.psychoterapii).
Pomoc może Pani uzyskać w ramach NFZ - Poradnia Leczenia Nerwic, PZP lub prywatnie. W internecie dostępna jest również lista certyfikowanych psychoterapeutów Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego wg miejscowości.

0

niekoniecznie.....odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY.pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza

0

Niezbędna jest osobista konsutlacja z lekarzem i/lub psychologiem. Bowiem opisane problemy mogą być równie dobrze efektem zaburzeń na tle nerwowym/psychologicznym, a nie fizjologicznym.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Kompletne załamanie nastroju w trakcie leczenia lekiem przeciwdepresyjnym

Witam. Jestem 28-letnią kobietą. Od kilku miesięcy choruję na depresję. Przez 4 miesiące pod kontrolą lekarza psychiatry brałam lek przeciwdepresyjny z grupy SSRI, jednak po zwiększeniu dawki zaczęłam mieć wahania nastroju, więc lekarz zalecił schodzenie z leku i zrobienie tygodniowej przerwy, po czym zaczęłam brać inny lek o podobnym mechanizmie działania, zwiększając dawkę. Nowy preparat biorę 5 dzień i moje samopoczucie od tego czasu uległo znacznemu pogorszeniu. Potrafię płakać cały dzień, ciągle jest mi smutno, jestem nerwowa. W depresję wpadłam przez chłopaka, który mnie zostawił po długim związku, a pierwszy lek postawił mnie początkowo na nogi. Obecnie zabiega o mnie kolejny chłopak, a ja nie potrafię się tym cieszyć, mimo że go bardzo lubię, to unikam spotkań z nim, bo wolę siedzieć w domu i popadać w przygnębienie. Znów myślę o samobójstwie, znów mam ochotę to zrobić, bo tak mi ciąży to życie :( ostatnio nawet napisałam testament... Czasem to aż mi się chce wyć i bardzo często to robię, na szczęście mieszkam sama i nie muszę się nikogo wstydzić. Zastanawiam się, skąd takie pogorszenie nastroju, skoro biorę antydepresant, może na mnie nie działa? Z pozdrowieniami, Anna

KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Witam!

Wspomina Pani o tym, że do ujawnienia objawów depresji przyczyniły się czynniki psychologiczne (stres związany z osamotnieniem i zakończeniem związku). Wobec tego wskazane jest rozpoczęcie psychoterapii, jako dodatkowej metody leczenia.

Z kolei, aby ocenić skuteczność przyjmowanych leków, należy poczekać 3-4 tygodnie. Jeśli po tym czasie przyjmowania nowego leku nie dojdzie do istotnej poprawy, należy zmienić preparat na inny.

Z życzeniami szybkiej poprawy samopoczucia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty