Czy jest możliwe, aby samemu zniszczyć sobie pamięć?

Czy jest możliwe, aby samemu zniszczyć sobie pamięć. Mieć bardzo słabą pamięć z powodu nie pracowania mózgiem? Jestem osobą młodą. Mam bardzo słabą pamięć. W testach psychologicznych nie wyszło, że to z powodu jakiś uszkodzeń mózgu. Czy powodem mojej słabej pamięci może być to, że ja nie pracuję malutko pracuje umysłem? Do jakiego stopnia można sobie zniszczyć pamięć i funkcjonowanie mózgu? Ja jestem osobą po 20 roku życia i co będzie jak będę mieć 60 lat? Czy zażywanie tabletek coś da?
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Witam,
owszem warto jest pracować nad pamięcią, bo jest to czynnik ochronny przed zmianami w starości, ewentualnymi chorobami neurodegeneracyjnymi, ale jednak proszę pamiętać, ze codzienne wyzwania życiowe także nam trochę takiego treningu dają. Raczej nie obawiałabym się zniszczenia pamięci, na prawdę proszę się tego nie obawiać. Normalne funkcjonowanie starczy do utrzymania opcjonalnego poziomu, tabletek nie trzeba. A pamięć można zawsze zacząć ćwiczyć jeśli uzna to Pani za słuszne, nie zaszkodzi, tak samo jak brak jakiegoś konkretnego treningu. Nie zniechęcam do treningu ale też jednocześnie zapewniam, że i bez specjalnych treningów można doskonale funkcjonować. Takie mamy komfortowe warunki zapewnione przez ewolucję, ze nie ma potrzeby specjalnie pracować nad pamięcią, żeby ona funkcjonowała i być może warto z tego korzystać i tym się cieszyć. Właściwie nie ma opcji, żeby cokolwiek zniszczyć. Pozdrawiam.

0
Psychologia
32 poziom zaufania

Poza chorobami neurodegeneracyjnymi czy urazami konkretnych obszarów mózgu nie da się zniszczyć samodzielnie pamięci. Jednak są też czynniki zewnętrzne takie jak doświadczenia traumatyczne czy długotrwały stres, w wyniku których nasza zdolność do zapamiętywania może być znacznie obniżona, po odpowiedniej terapii zdolności umysłowe mogą wrócić.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty