Czy miłość i podążanie idą w parze?

od naszego rozstania mielo 3 tyg. zwiazek trwal 2,9 miesiecy. Tydzien wczesniej sie kochalismy, czulam ze go dalej pociagam, bylo ok w tej kwestii. A po tyg. mnie zostawil. Mowil ze kocha ale tak bedzie lepiej, ze ja bylam za dobra dla niego.czy to normalne?czy milosc i pozadanie zawsze ida w parze? czy moze pociagalam go tylko seksualnie. wiem ze to zamkniety temat ale czasem sie nad tym zastanawiam.dziekuje za odpowiedz doswiadczonego lekarza.

KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Psychologia Rozstanie Relacje z partnerem Nieszczęśliwa miłość

Mgr Maciej Rutkowski Psychologia, Białystok

80 poziom zaufania

Dzień dobry.

Odpowiedź na Pani pytanie, należące raczej do kategorii tych "filozoficznych", może Pani znaleźć w książce B. Wojciszke - "Psychologia miłości", w której poddaje on analizie m.in. zjawisko zarówno miłości, jak i rzeczonego pożądania, odwołując się też do innych koncepcji i teorii.
Dodać można, że zwykle "Miłość" przez duże "M" rodzi się w czasie, natomiast opisany przez Panią związek oparty był raczej na pożądaniu (żeby nie powiedzieć - na seksie). Mówiąc inaczej - pożądanie (seks) bez miłości jest możliwe, natomiast miłość bez pożądania (seksu) raczej jest mało prawdopodobna.

Życząc przyjemnej i pouczającej lektury - pozdrawiam.

Mgr Violetta Ruksza Psycholog, Gdańsk

80 poziom zaufania

niekoniecznie....odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY.pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza

Dr Małgorzata Mazurek Psychologia, Lublin

60 poziom zaufania

Witam,

Z tego co Pani opisała wynika, że głównym spoiwem w związku był właśnie seks, więc bardzo możliwe, że Pani odczucia są właściwe, co do tego, że nawet tuż przed rozstaniem były już partner odczuwał nadal do Pani pożądanie. "Na dłuższą metę" czyli aby relacja była pełna i zawierała od strony psychologicznej wszystkie komponenty miłości - sam seks jest zdecydowanie niewystarczający. Być może dla tego mężczyzny stwierdzenie, że była Pani dla niego za dobra, jest sposobem na zakończenie relacji, bez dalszego wnikami w przyczyny, tak żeby ją zakończyć jak najmniejszym kosztem. Pożądanie zdecydowanie pojawia się najszybciej w relacji, ale również z perspektywy związku na całe życie - najszybciej słabnie.