Jak radzić sobie ze stresem?
Witam, wydaje mi się, że nie chodzi o to, że uczucie zniknęło a o to, że podejrzliwość, kontrola może wzbudzać chęć odsunięcia się. Pani potrzebuje kolejny raz, żeby zapewnić Panią, że uczucie nie zniknęło ale wydaje mi się, że ważniejsze jest to, żeby Pani zastanowiła się nad tym co takiego się dzieje, że z jednej strony czuje Pani, ze jest kochana a z drugiej strony potrzebuje Pani sprawdzać, kontrolować. Może pomocne będzie zastanawiać się nad tym w terapii. Pozdrawiam
Dzień dobry!
Każda miłość to mieszkanka wielu uczuć i emocji, stąd trudno rozmawiać o niej, jako o przedmiocie, który "był, ale zniknął", "gdzie się podział". Wspomina Pani o nadmiernej zazdrości, zaborczości, przekraczaniu granic partnera. To trudne doświadczenia i trudne emocje, który mogą zrobić w związku, w relacji między partnerami wiele złego. Kiedy pada pytanie "jak można przestać kochać w tak krótkim czasie" często okazuje się, że ten czas "słabnięcia" miłości nie był znowu tak krótki - zmęczenie doświadczaniem zazdrości postępowało stopniowo, niewielkimi kroczkami, jeden za drugim. Często druga osoba nie zauważa (lub nie chce zauważać) tych pierwszych sygnałów alarmowych, orientuje się o problemie zbyt późno. Może tak było w Państwa przypadku? Dobra wiadomość jest jednak taka, że podobnie jak związek podupada krok po kroczku, tak i podobną drogą można go odbudowywać - jeśli oboje partnerzy są na gotowi i decydują się podjąć takie wyzwanie. Niezależnie jednak od tego, czy partner zdecyduje się wspólnie z Panią na terapię partnerską czy nie, proszę rozważyć podjęcie własnej terapii. Skąd pojawiła się w Pani potrzeba kontrolowania partnera? Gdzie leżą źródła Pani zazdrości? Jak mogłaby Pani lepiej zrozumieć siebie i odkryć, co i w jaki sposób chciałaby zmienić?
Pozdrawiam!
Oprócz zakochania się w kimś, miłości, trzeba jeszcze potrafić razem żyć, akceptować się nawzajem, szanować, słuchać, czasem zmieniać dla siebie. Mówić o swoich oczekiwaniach i potrzebach i pytać o to samo partnera. Związek to nieustanne zaangażowanie, dawanie i branie. Ale dawanie tego, czego druga strona potrzebuje i przyjmowanie tego, czego samemu się potrzebuje. Jeśli czegoś zabraknie, rodzi się frustracja, poczucie nieważności, aż w końcu wycofanie.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Problem z zazdrością i agresywnością w związku – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Nieodwzajemniona miłość do byłej dziewczyny – odpowiada Mgr Karolina Matlak
- Czy można wyleczyć miłość, która niszczy? – odpowiada Paulina Witek
- Czy można kochać po dwóch miesiącach znajomości? – odpowiada Mgr Magdalena Romaniuk
- Jak sprawić, żeby mąż odnalazł miłość do mnie? – odpowiada Mgr Joanna Kołodziejczyk
- Czy można kochać nie wiedząc za co? – odpowiada Mgr Bogumiła Konieczna
- Co robić, gdy chłopak chce mnie odciąć od znajomych? – odpowiada Mgr Magdalena Brudzyńska
- Związek ze zdradzonym partnerem a zmiana zachowania – odpowiada Mgr Agnieszka Glica
- Niechęć do chłopaka po wyznaniu miłości – odpowiada Mgr Sylwia Nowak
- Kłótnie i wyzwiska ze strony partnera – odpowiada Dr Małgorzata Mazurek