Czy mój mąż cierpi na depresję?
Witam, mam problem z moim mężem i bardzo proszę o radę, ponieważ rozkładam ręce na jego styl zachowania się i nie mam pojęcia co mu dolega. Jest młodym człowiekiem, ale jest bardzo nastawiony do życia negatywnie, wszystko widzi w czarnych kolorach, wszystkim wytyka błędy, a swoich nie widzi. Nie umie sobie poradzić z emocjami, zamyka się w sobie, omija problemy z daleka, po czym one wracają i ciągną się. Nie rozmawia ze mną o problemach ani z nikim, jest często smutny, zamyślony. Próbowałam nie raz rozmawiać, tłumaczyć, żadnych efektów, po prostu "ma swój świat". Bywa agresywny, nie zdaję sobie bardzo sprawy z tego, ostatnio pod wpływem alkoholu był wobec mnie agresywny, wyzywał, poniżał, groził, potem mówił, że nic takiego nie robił, zresztą on nigdy się nie przyznaje. Najpierw jest wszystko w porządku, jest kochany, a potem, jak jest coś nie tak, to agresywny i zgania winę na mnie, robi z siebie ofiarę. Potrafi mnie uderzyć, ma bardzo "ciężką rękę". Boję się go jak jest zdenerwowany. Nie wiem jak mu pomóc, on uważa, że jest wszytko w porządku - jak uświadomić, że chyba nie jest jednak? Proszę o odpowiedź