Czy powinnam wybrać się do psychologa?
Witam, już od dłuższego czasu zastanawiam się czy powinnam wybrać się do specjalisty. Mam 23 lata, szczęśliwy związek, który tworzę z partnerem od ponad roku, pracę i studia. Jednak od dłuższego czasu nie czuje się najlepiej sama ze sobą. Przyjaciółki się ode mnie odwróciły, bo byłam za bardzo szczera (dodam, że po 10 latach, jak nie dłużej przyjaźni), siostra pod wpływem chłopaka zmieniła się strasznie, co wywołuje między nami konflikty. Wszystko zaczęło się od momentu, kiedy powiedziałam sobie DOŚĆ robienia za przysłowiową Matkę Teresę i dbanie o wszystkich dookoła, nie dbając o sama siebie. Dlaczego dbałam o wszystkich? Mam młodszą siostrę i mamę, którą ojciec nie puścił do pracy, aby zajmowała się domem (a teraz wypomina jej, że 55-letnia kobieta, były architekt nie może znaleźć sobie pracy). I to zawsze ja się sprzeciwiałam ojcu, temu jak nas traktował. Najczęściej za to obrywałam. Ale na szczęście ten koszmar w końcu się skończył, ale dalej żyję z nim pod jednym dachem, co doprowadza mnie do białej gorączki, gdyż krytykuje i zrównuje nas z zerem na każdym kroku.
Planujemy z moim chłopakiem wynajem mieszkania, co sprawia kolejne problemy - pieniądze. Na kupno nas nie stać (mimo iż oboje pracujemy). To ja bardziej potrzebuję wyprowadzki, aby oczyścić się i uspokoić, bo jestem zdecydowanie za młoda na dzienną dawkę nerwowych sytuacji. Tylko tutaj pojawia się problem, bo dobija mnie fakt, że nie starczy nam pieniędzy, że wtedy będę musiała się wrócić o pomoc do ojca, co jest ostatecznością. Sama nie wiem co robić. Zdaję sobie sprawę z tego, że każdy człowiek ma problemy, obawy i rodziny do utrzymania. Dlatego też, chcę wiedzieć czy konsultacja może mi pomóc? Jestem nerwowa, często płaczę od tak, ale dobrze sypiam. Rzadziej się śmieję. Proszę o konsultację.