Czy psychoterapia może zaszkodzić?

Witam. Chciałam się dowiedzieć czy psychoterapia może zaszkodzić. Moja przyjaciółka od dwóch tygodni uczęszcza na zajęcia do grupy stworzonej w naszej miejscowości. Jej zachowanie zaczyna się zmieniać, problem w tym, że na gorsze. Zdarzało jej się być egocentryczną ale teraz już jest to normą. Nie chce nikogo słuchać odtrąca ludzi i na nic nie ma ochoty. Przez zajęcia zaczęła obwiniać o swoje niepowodzenia na innych, jest strasznie toksyczna dla otoczenia. Martwię się o nią i nie wiem co robić.
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Psychoterapia jest procesem długoterminowym. Pierwsze 2 tygodnie to sam początek. Przy czym nie wygląda to tak, że z sesji na sesję następuje poprawa. Czasem, wgłębiając się w swoje emocje, pacjent reaguje pogorszeniem formy. W tym procesie aktywizują się różne problemy i każdy indywidualnie przeżywa proces psychoterapeutyczny. Osoby trzecie nie powinny ingerować w proces terapeutyczny przyjaciółki. Jeżeli jest ona osobą dorosłą, powinna sama podejmować własne decyzje oraz ponosić ich konsekwencje. Musi znaleźć swoją własną drogę. Nieznana jest też mi diagnoza przyjaciółki. Np. przy zaburzeniach osobowości, proces terapeutyczny jest długotrwały i trudny. Pani, jako przyjaciółka, może ją wspierać, lecz w tym wszystkim również należy szanować swoje własne granice. Nie jest Pani w stanie wyleczyć się za przyjaciółkę lub wytłumaczyć jej "jak powinno być". Psychoterapia to głęboki, emocjonalny, osobisty proces, który pacjent musi przejść sam.

0

Osobom z otoczenia może się czasem wydawać, że udział w psychoterapii "szkodzi" pacjentowi - jego zachowanie zmienia się, czasem chaotycznie, czasem jest nieprzewidywalny. Dzieje się tak, bo "pacjent" rezygnuje ze starych przyzwyczajeń, utartych sposobów reagowania, i wypróbowuje nowe. Czasem jest to nieporadne, czasem gwałtowne lub niezrozumiałe dla bliskich. Dopiero po dłuższym czasie osoba w trakcie terapii zaczyna zachowywać się spójnie, potrafi uzasadnić i bronić swoich poglądów i reakcji.
Warto zatem poczekać. Nie musi Pani jednak znosić bez słowa trudnych zachowań koleżanki - osobę w trakcie terapii można traktować jak każdą inną, np. konfrontując ją z nieprzyjemnymi odczuciami otoczenia.

http://www.krakowpsycholog.com.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Psychoterapia dla związku

Dobry wieczór.Nie wiem co dzieje sie z moim mężem,od jakiegos czasu zaobserwowałam,że nie potrafi sobie poradzic z problemami,które nas dotknęły.W ostatnim czasie stracił kolegę,który się powiesił,problemy rodzinne dopełniły reszty.Prosze o pomoc,nie stać mnie na psychoterapeutów.Mąż nie chce wrócić do pracy,nie chce słuchać zapewnień,że poradzimy sobie z tym,po prostu tylko leży,łzy same mu lecą.Nie wiem co mam robić.
KOBIETA, 37 LAT ponad rok temu

witam,
z tego co Pani pisze wiele trudnych rzeczy nałożyło się mężowi co spowodowało mocne obniżenie nastroju.
radzę pójść psychologa lub terapeuty w poradni psychologiczno- pedagogicznej po to by samej się wzmocnić i dowiedzieć jak wspierać męża.

pozdrawiam

0

Witam,
sugeruję przestać zapewniać go, że sobie poradzicie i zamienić to na próbę posłuchania o tym co się z nim dzieje, być może da mu to ulgę i będzie pomocne. Skoro mąż ma problemy, które najwyraźniej go przerastają, raczej sobie sam nie poradzi. Przy braku funduszy można skorzystać z psychoterapii w ramach NFZ. Istnieją poradnie zdrowia psychicznego dla dorosłych gdzie można skutecznie leczyć depresję, na którą być może cierpi Pani mąż.
pozdrawiam

0

Jeśli sytuacja będzie trwała ponad 2 tygodnie lub stan męża się pogorszy wizyta u lekarza psychiatry będzie koniecznością. Mogą to być objawy depresji reaktywnej.
Psychoterapia w niektórych ośrodkach jest refundowana przez NFZ warto zatem szukać i pytać o terminy.

0

Witam, psychoterapia nie zawsze jest płatna. Część ośrodków ma w swojej ofercie psychoterapię refundowaną przez NFZ, czasami też psychoterapię oferują nieodpłatnie Ośrodki Interwencji Kryzysowej. Niestety rzadko dotyczy to psychoterapii par, która jet po prostu nisko wyceniania przez NFZ. Ale być może uda się Państwu coś znaleźć. Szukać na pewno warto. Być może też nie potrzebujecie państwo akurat terapii par. Być może dla Pani i dla Pani męża bardziej pomocna byłaby terapia własna. Piszę o tym, bo taka terapia jest znacznie częściej refundowana przez NFZ. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy zdecydować się na psychoterapię?

Witam. Mam 22 lata, studiuję na kierunku medycznym dziennie, weekendowo pracuję. Przez ostatni rok czuję że nie radzę sobie z nadmiarem pracy, nie mam czasu dla siebie, ciągle jestem zmęczona. Zdarzają mi się częste problemy z bezsennością i migreny. Dodatkowo mam problemy w związku które narastają z dnia na dzień. Chciałabym coś zmienić na lepsze. Nie wiem czy rzucić pracę, udać się do specjalisty a jeśli tak, to jakiego? Zastanawiałam się nad podjęciem terapii dla par jednak nie wiem czy to dobre wyjście i czy nie powinnam zacząć od siebie. Nie chcę żeby obojętność i godzenie się z fatalną sytuacją narastały. Jednocześnie mam wrażenie, że przekroczyłam pewien limit i nie umiem już korzystać z życia ani związku.
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry Pani,

Dziękuję Pani za kontakt:)

Zacznę od tego, że nie napisała Pani jaki styl życia prowadzi na co dzień?
* Jak jest u Pani z aktywnością fizyczną?
* Jaki styl odżywiania?
* Jak jest z suplementacją?
* Jak jest u Pani z relacjami?
* Czy w tym "zabieganiu" ma Pani przestrzeń do spotkania się z Przyjaciółmi?
* Czy ma Pani taką bliską relację, kiedy to może Pani podzielić się swoimi trudnościami/obawami, czy nawet lękiem?

Dzielenie się swoim przeżywaniem emocjonalnym ma fundamentalne znaczenie dla dobrostanu psychicznego/fizycznego/duchowego.

Zasygnalizowała Pani, że: "... Przez ostatni rok czuję że nie radzę sobie z nadmiarem pracy, nie mam czasu dla siebie, ciągle jestem zmęczona. Zdarzają mi się częste problemy z bezsennością i migreny... "
Za Pani słowami, tutaj dopatruję się Pani źródła zaprezentowanych przez Panią symptomów.

Warto byłoby w indywidualnym procesie terapeutycznym pod okiem Psychologa/Psychoterapeuty zaktualizować swoje wartości i nadać im nowe? znaczenie, które będzie Pani służyć.

Dodatkowo warto skontaktować się z Lekarzem pierwszego kontaktu, celem podstawowych badań kontrolnych.

Gdyby miała Pani życzenie takiej rozmowy, zapraszam serdecznie:)

Z życzeniami dla Pani radości oraz pomyślności w codzienności,

irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty