Czy to jest nerwica? Nie wiem co się ze mną dzieje, czy to normalne i czy mam zostawić to w spokoju
Witam serdecznie! Mam na imię Laura i mam 13 lat. Chciałabym zwrócić się o pomoc, ponieważ jestem chyba pewna, że mam nerwicę, ale mama nie ma czasu na pójście ze mną do lekarza. Postanowiłam popytać w internecie, a więc… Pewne tragiczne (jak na 6-letnie dziecko) wydarzenie miało bardzo duży wpływ na mnie. Moja mama wtedy poszła do szpitala, ale nie zwykłego, tylko dla osób chorych na "głowę" potocznie mówiąc. Bardzo to przeżyłam. Było również dużo nerwów, kiedy tato bił moją mamę. Wtedy żyłam w ciągłym stresie. Ale po rozwodzie rodziców, (3 lata temu, również bardzo to przeżyłam) zaczęłam wracać do sił. Ale dodam, że od maleńkiego śpię z mamą. Ciągle boję się, że gdybym spała sama, to przyszedłby ktoś do mnie i zaczął robić coś złego, albo jakaś zjawa mogłaby się ujawnić. Bardzo boję się ciemności. Jakieś 2 miesiące temu zauważyłam nie tylko ja, lecz moi znajomi również, że stałam się bardzo nerwowa. Denerwują mnie na prawdę drobiazgi. I bardzo łatwo wyprowadzić mnie z równowagi. A kiedy byłam na festiwalu piosenki, to nie mogłam się uspokoić, płakałam, chciałam się wycofać, ale mama dała mi lek na uspokojenie i wystąpiłam. Bardzo łatwo mnie urazić, ponieważ jestem chyba wrażliwym dzieckiem. Nie wiem także jak poradzić sobie z moją wyobraźnią, która działa specyficznie i wyobraża sobie różne dziwne rzeczy, obawiam się że może to nie być nerwica, ale jakieś zaburzenia psychiczne. Co mam robić? Nie wiem co się ze mną dzieje, czy to normalne i czy mam zostawić to w spokoju. Bardzo bym prosiła o Pańską opinię. I ewentualnie poradę. Pozdrawiam