Czy to może być jakaś fobia u 38-latki?
Od najmłodszych lat mam takie dziwactwo, że brzydzę się jeść u kogoś. Nie tylko u obcych ludzi ale również u rodziny. Potrafię jechać na kilka dni do kogoś ze swoim jedzeniem i jeżeli ma napoczętą np. kiełbasę przez siebie, to już jej nie zjem więcej gdy była przechowywana w cudzej lodówce. Rodzina partnera dziwnie na mnie patrzy i on też się za mnie wstydzi, gdy jest jakaś uroczystość. Dziwi mnie fakt, że bezproblemowo zjem Kebab u Turka niewiadomego pochodzenia. Czy to fobia ? Jak się nazywa i gdzie ją leczyć ?