Czy wszystko ze mną dobrze?

Znamy się z dziewczyną 2 lata. Przez pierwszy rok mieszkaliśmy razem za granicą - wszystko było extra. Od 8 miesięcy jesteśmy w związku na odległość (zaczęła studia w innym mieście) - to był dla mnie niesamowicie ciężki okres w życiu, śmierć bliskiej osoby, studia, praca - horror.

Spotykaliśmy się raz na 1,5 tyg i właściwie non stop się kłóciliśmy o jej brak czasu. Zapisała się na wszystkie możliwe rozrywki, kursy tańca, grupy rozwoju,warsztaty - jest tego tak dużo, że brakuje jej czasu na wszystko. Przez cały ten okres bardzo cierpiałem, rozmawialiśmy do 10 min, i nie pisaliśmy smsów, bo twierdziła, że na smsy za dużo czasu się marnuje, a ona musi się uczyć.

Teraz zaczęły się wakacje, na które bardzo czekałem i cały czas dążyłem do tego punktu. Ona jednak zapytała, czy może jechać na obóz taneczny, który zaczyna się w pierwszym dniu wakacji - zgodziłem się. Rozmawialiśmy wczoraj gdzie pojedziemy na wakacje - okazało się, że ona ma w planach kontynuować kurs tańca, warsztaty, ma mnóstwo spraw organizacyjnych do załatwienia i chce, żebysmy zamieszkali razem - i żebym ją wspierał. Teraz będe już liczył się tylko ja.

Jak będziemy razem mieszakać będzie super - ale czuję, że to jest układ - są znajomi nie ma Ciebie,  nie ma znajomych - uciekam do Ciebie... Czy takie zachowanie z jej strony jest w porządku? Czy to jest egoizm z jej strony? Czy ona jestem w stanie się zmienić? Jak powinienem się zachować?

MĘŻCZYZNA, 24 LAT ponad rok temu

Witam!

Pana sytuacja jest skomplikowana - z jednej strony Pana dziewczyna ma możliwości rozwoju i korzysta z nich, z drugiej - swoim zachowaniem rani Pana i nie poświęca Panu odpowiednio dużo uwagi. Związek jest kompromisem - partnerzy muszą akceptować swoje wzajemne potrzeby i starać się wybierać najlepsze rozwiązania.

W Waszym związku problemem jest przede wszystkim brak odpowiedniej komunikacji, przez co nie rozumiecie się dobrze i nie staracie dbać o siebie wzajemnie, tylko każdy wyłącznie o swoje potrzeby. Pana partnerkę cechuje podobny do Pańskiego egoizm. Nie rozmawiacie ze sobą o tym, co chcecie robić i czego wzajemnie od siebie oczekujecie. Wy prowadzicie kłótnie i wymagacie zrozumienia dla siebie.

Myślę, że przede wszystkim powinniście spokojnie porozmawiać o tym, co się obecnie między Wami dzieje, jak się czujecie w związku i co zmienić, żeby sytuacja się poprawiła. Nie da się rozwiązać problemów nie rozmawiając o nich. Postarajcie się rozmawiać o wszystkim i dochodzić do porozumienia bez kłótni i niepotrzebnych przepychanek słownych. Dzięki temu umocnicie swój związek i nauczycie się wzajemnie szanować swoje uczucia i potrzeby. 

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty