Czy za szybkie przytycie może mieć zły wpływ na zdrowie?
Witam. Mam 14 lat. Chorowałam na anoreksję. Przez około 4 miesiące schudłam 10 kg. Przy 162 cm wzrostu w najgorszym okresie ważyłam 35 kg. Teraz wszystko jest już ok. Psychicznie wyszłam z choroby. Została niedowaga, ważę teraz 40 kg. Wiem, że powinnam mieć zdrową, racjonalną dietę na przytycie, ale nie trzymam się żadnego jadłospisu. Pochłaniam wszystko w nieograniczonych ilościach i w nieokreślonych bliżej porach. Cały czas jestem przejedzona. Potrafię wcisnąć w siebie jednorazowo np. 8 bułek, 10 kawałków pizzy, cały tort czy 3 opakowania ciastek. Wiem, że nie powinnam tak robić, ale chcę utyć, a gdy się ograniczałam, to waga stała w miejscu. W dodatku moja mama chwali mnie i mówi jak to pięknie, że sobie biorę coś do jedzenia. Czy za szybkie przytycie może mieć jakieś konsekwencje zdrowotne? A może obciążam za bardzo żołądek? Cały czas myślę o żarciu, nieustannie chce coś jeść...
Oto co dziś zjadłam: 500 g ciasteczek, 3 babeczki z bitą śmietaną i owocami, 2 kawałki pizzy, 3 bułki z wędliną, jabłko, pomidora, banana, drożdżówkę, fileta z pstrąga, 200 g pasztetu ze śliwką, batonika kitket, 5 kanapek z serem... i pewnie jeszcze coś wchłonę...