Dlaczego się przejmuję?
Mam już prawie 20 lat, a nadal wszystkim się przejmuję. Zanim coś powiem, zazwyczaj osobie starszej lub komuś odważniejszemu ode mnie, pięć razy to przemyślę, a jak już odpowiem to z wielką "krępacją" oraz krótko, bo mnie "zatyka". Często z tego powodu płaczę, boję się, że nie dam sobie rady w życiu:(
Do tego mam straszne wahania nastrojów - rano się cieszę a wieczorem płaczę. Nie wiem już jak sobie z tym wszystkim poradzić, a nie stać mnie na psychologa, do tego moi rodzice mówią, że przecież nic mi nie jest, że przesadzam. Cały czas wydaje mi się, że ludzie źle o mnie myślą przez to, że jestem "cicha". Chciałabym być odważną, stanowczą osobą, ale nie potrafię:(