Jak mam dotrzeć do partnera?

Jestem z chłopakiem prawie 2 lata a on przez cały okres trwania związku pisze z była i nie ukrywając mam tego dość. Krzyczałam prosilam płakałam nic nie działa. na prawdę nie mam pojęcia jak mam do niego dotrzeć? To nie powinno być tak że skoro mi to przeszkadza A jest że mną to powinien jej powiedzieć żeby do niego nie pisała bo jest że mną i nie chce się przez Nią ze mną kłócić? Dodam że kiedy ja pisałam z moim byłym chłopakiem dostałam ultimatum ten były albo obecny i oczywiście wybrałam obecnego chłopaka. Rozumiem że każdy ma prawo robić to co uważa za słuszne ale skoro wybrał mnie to powinien według mnie szanować moje uczucia
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Rodzice dzieci z ADHD pierwsze kroki

Dzień dobry, jak sama Pani zauważyła kiedy Pani kontaktowała się z byłym partnerem dostała Pani ultimatum. Być może tylko w ten sposób jest Pani wstanie przekonać partnera do zakończenia tamtej znajomosci. Rozumiem, że ma ona negatywny wpływ na Państwa relacje. Zapewne ciężko Pani poczuć się w tym związku bezpiecznie. Jeżeli partner zlekceważy ultimatum warto się zastanowić czy kontynuować tą relacje? Skoro partner nie chce zrezygnować z kontaktu z byłą dziewczyną , a Pani nie uda się tego zaakceptować nie stworzą Państwo dla siebie korzystnej relacji. Zawsze będzie to powodem do konfliktów.
Pozdrawiam A. Pacia

0

Dzień Dobry Pani,

Zacznę od tego, że podzielam Pani opinię i uważam, że ma Pani
prawo do wyrażenia swojej potrzeby (by Partner nie komunikował się SMS-owo) i odpowiedzi na nią (zgodnie z Pani oczekiwaniem).

Z Pani relacji wnioskuję, że (tak naprawdę) Pani Partner (jednak) nie rozstał się emocjonalnie ze swoją byłą Partnerką.

Relacja partnerska jest relacją wymagającą ciągłej pracy, w relacji i nad relacją.
Jest przestrzenią, w której (oczekiwane) jest miejsce na wyrażanie swoich potrzeb, pragnień oraz na wzajemne odpowiadanie na te potrzeby.

Nieumiejętność/niechęć Partnera do wyrażonych potrzeb, wzmacnia u Pani poczucie bycia nieważną, nie kochaną...?
Fundamentalnym byłoby, by zadała Pani samej sobie pytanie:
1. Dlaczego jest pani w związku, który nie daje Pani szczęścia?
2. Co daje Pani ta relacja, czy czuje się Pani wspierana?
3. Czy (taki) model partnerstwa, ma dla Pani wartość i czy takiego związku uczuciowego Pani dla siebie oczekuje?

Odpowiedź samej sobie na te trudne pytania, pomoże Pani spojrzeć
z dystansem, by zastanowić się co dalej, z partnerstwem...?

Czasami warto relację zakończyć..., bo skoro (już teraz!) jest trudność "wspólnego mianownika potrzeb" to samo nic się nie naprawi...

Zachęcałabym Panią do rozważenia zwyczajnej/wspierającej rozmowy z psychologiem, by mogła Pani podjąć optymalne dla siebie decyzje.

Gdyby miała Pani życzenie rozmowy ze mną, zapraszam do kontaktu via Skype.

Życzę Pani pomyślności i tylko satysfakcjonujących decyzji,
irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605










0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty