Jak nauczyć się czerpać radość ze związku?

Witam serdecznie. Od jakiegos czasu spotykam się z pewnym mężczyzną i nie mogę się do niego przekonać. Ciągle mam jakieś obawy. Boję się z nim pokazać na ulicy. Chciałabym alby wyszła z tego jakaś relacja. Na początku bylam za tym sie poznac I zaufać gdy widzialam że do siebie się zblizamy zaczynam sie wycofywac. Odwoluje spotkania zle sie czuje. Nie potrafię ciągle boję się relacji z drugą osobą szczegolnie tych bliskich. Nie potrafie cieszyc się relacjami ani czerpać z nich radosci. Ciągle wyszukuje się w drugiej osobie wad. Przekreslam ją nie daje jej siebie poznac. Nie moge skupić się na tych dobrych rzeczach i gestach. Nie potrafie sluchac nawet tego o czym rozmawia tylko w głębi duszy go nazywam mięczakiem, ułomem, kłamcą, wyrwanym z choinki. Dlaczego? Nie ukrywam że chlopak jest dobrym czlowiekiem i ma wiele dobrych cech, ma swoje pasje, lubimy chodzić po gorach. Umiemy sobie pogadać ale niestety ten lęk przed otwrzeniem się rujnuje mi wszystko. Nie ukrywam, ze bylo miedzy nami już zbliżenie fizyczne, spędziliśmy romantyczna noc, razem tego chcieliśmy ale zbliżenie dla mnie nie jest jakieś specjalnie przyjemne. Mam ból podczas seksu. Chcialam byc blisko niego w całości i cieszyłam się z tego lecz sam seks był dla mnie bolesny. Od niedawna nasz znajomosc troche sie poluzowala coraz mniej rozmawiamy. Nie wiem czy to już nie jest koniec. Jestem zmeczona tez tym wszystkim. Chcialam powiedziec ze mam zdiagnozowana schizoidalne zaburzenie osobowości ktore bylo zdiagnozowane juz 3 razy. Będę leczyć się w terapii na dziennym oddziale psychiatrycznym. Czy kiedyś będę zdolna na normalne funkcjonowanie w relacj? Czy kiedyś będę mieć szansę cieszyc sie z tego i w pełni akceptować partnera?
KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu

Lęk przed relacją czy bliskością (emocjonalną) ma najprawdopodobniej źródło w zdiagnozowanych zaburzeniach (osobowości schizoidalnej). Dlatego decyzja o podjęciu leczenia oraz psychoterapii jest bardzo trafna. Specjaliści nie tylko wesprą, ale tez pomogą lepiej zrozumieć siebie. Wspólnie będziecie mogli przyjrzeć się mechanizmom i zachowaniom, które blokują Panią w związku, zrozumieć ich przyczyny, a także wprowadzać zmiany w sposobie myślenia o innych i zachowania, które ułatwią funkcjonowanie w relacjach i pozwolą uzyskać satysfakcje z nich. Warto pamiętać, że może nie być to dla Pani łatwa praca i może dotykać wielu bolesnych czy trudnych tematów. Jednak motywacja do zmiany i zaangażowanie w proces terapeutyczny pozwoli uzyskać zmianę, a tym samym poprawić poczucie komfortu w relacjach i ich subiektywną jakość. Zachęcam do wykazanie się cierpliwością i konsekwencją, której wymaga praca nad sobą. Być może także zdecyduje się Pani także na kontynuację leczenia w trybie ambulatoryjnym (psychoterapia indywidualna), co umożliwi dokończenie procesu terapeutycznego albo pomoże utrwalić zmiany.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty