Jak przełamać strach przed egzaminami?

Witam. Jestem studentką I roku. Niestety zawaliłam już 2 egzaminy i jestem z tego powodu załamana szczegolnie, że podobno tego drugiego nie zdało tylko 7 % studentów. Od dłuzszego czasu, takze przed sesją miewałam stany depresyjne i nie umiałam sobie z nimi poradzić. Wydaje mi się ze to tez w duzej mierze skumulowało się do tego stopnia ze zle poszly mi egzaminy. Aktualnie czuję się jak śmieć, nieudacznik. Bo jak mozna zawalić sesję przygotowując sie do niej od miesiąca!! Problem chyba tkwi w tym , ze wybralam zly sposób nauki , nagrywanie słów na dyktafon itd nie tędy droga. Nie wiem co ze sobą zrobić, czuje się z tym wszystkim bardzo źle. Wszystko widzę w czarnych barwach czuję, ze nie ma dla mnie przyszłości. Wiem, ze zmiana kierunku to nie koniec świata skoro sobie nie radzę ale teraz jest juz po sesji i czuję ze zawaliłabym rok. Mam do siebie straszne wyrzuty sumienia, czuje ze tak w złej sytuacji jeszcze nie bylam. Chyba jest mi zbyt wygodnie bo mam wlasne mieszkanie, ktory zafundowal mi tata i co... a corka nie potrafi nawet zdac sesji i grozi jej wylotka z uczelni ! Nie wiem , ale popelnilam jakis błąd po drodze ktory okazał się fatalny w skutkach. Troche nie chce mi sie zyć szczegolnie ze jak szlam na te studia to przepelniała mnie radosc, mam fajnych znajomych a jednak cos po drodze poszlo nie tak jak zamierzalam, teraz bede szykowac sie do poprawek ale drżę na samą mysl ze moge ich nie zdać i wtedy juz na pewno wylecę.. :(
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,
Na podstawie tego krótkiego opisu odnoszę wrażenie, że przechodzi Pani kryzys życiowy i nie widzi wyjścia z sytuacji. Polecam wizytę konsultacyjną u psychologa psychoeterapeuty, gdyż potrzebuje Pani wsparcia oraz być może psychoterapii. Ciekawi mnie to jaki kierunek Pani studiuje i czy jest Pani z niego zadowolona. Zastanawiam się też nad tym, co jest powodem tego że nie zdaje Pani egzaminów - początki depresji, zbyt trudny kierunek studiów a może brak umiejętności efektywnej nauki. Wspomniała Pani o stanach depresyjnych przed sesją i zastanawiam się, co jest ich powodem.
Nie wiem, czy zdaje sobie Pani z tego sprawę że sporo studentów nie zdaje egzaminów w pierwszym terminie i to z różnych powodów. Niestety nawet duży zasób wiedzy i długi okres przygotowań nie zawsze są gwarancją sukcesu. Zauważyłam, że ma Pani tendencję do bardzo destrukcyjnego obwiniania się, zamartwiania oraz chęć posiadania pełnej kontroli nad całym życiem.
Na chwilę obecną doradzałabym zachowanie spokoju i intensywną naukę do poprawek. Sporo osób zdaje w drugim terminie i studiują dalej. Jeśli uzna Pani, że kierunek jest zbyt trudny to może warto pomyśleć o alternatywach. Jest szansa na to, że być może na innym kierunku radziłaby Pani sobie lepiej i była bardziej zadowolona. W tej chwili zawalenie roku wydaje się Pani przysłowiowym końcem świata, ale po kilku latach patrząc z perspektywy czasu być może oceniłaby Pani sytuację zupełnie inaczej. Niestety nie zawsze potrafimy dokonywać właściwych wyborów i nie zawsze wiemy, jakie będą konsekwencje naszych decyzji. Rozumiem, że jest Pani ciężko ale potrzebuje Pani popatrzenia na całą tą sytuację z perspektywy oraz umiejętności zachowania dystansu. Z pewnością wizyty u psychologa pomogłyby Pani przetrwać ten trudny czas i nauczyć się radzić sobie ze stresem. Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty