Nauka wymaga czasu cierpliwości, więc trudno o jakieś szybkie i efektywne zasady. Z całą pewnością istnieją zasady rządzące ludzka pamięcią, których warto przestrzegać, a które w połączeniu z higieną pracy umysłowej mogą przynieść oczekiwany efekt. Najłatwiej zapamiętujemy materiał przyswajany bezpośrednio po wykładzie lub ćwiczeniach, to jest zasada świeżości. Trwale pamiętamy również materiał, z którym zaznajamialiśmy się po raz pierwszy - to jest zasada pierwszeństwa. Nie bez znaczenia jest logika przyswajanych treści, zatem warto stopniowo wgłębiać się w treści - od ogółu do szczegółu. Kolejna zasada to regularne powtórki materiału, nawet pobieżne. Przed przystąpieniem do nauki kolejnego rozdziału podręcznika należy przejrzeć wcześniejszy, gdyż „Powtarzanie jest matką wiedzy”, jak mawiali antyczni Rzymianie. Kolejna zasada to plan nauki. Warto podzielić materiał na małe części, rozdzielając je na dzienne lub stosowne do pory dnia porcje. W skali semestru lub roku dobrze jest starać się przygotowywać się do każdych zajęć. Rozplanowanie pracy znacznie niweluje stres, szczególnie podczas sesji. Systematyczna nauka zdecydowanie ułatwia szybsze przyswajanie materiału. Przygotowując się do zajęć i egzaminów bezwzględnie należy ustalić priorytety, które egzaminy są najtrudniejsze, w czym ułatwiają informacje uzyskane od koleżanek lub kolegów z starszych lat studiów. Zdecydowanie sugeruję słuchać starszych studentów. Szczególnie trudne egzaminy proszę próbować zdawać z terminach zerowych. Wykładowcy raczej zgadzają się na takie odstępstwo od harmonogramu sesji. Kolejna zasada to wypoczynek. Do nauki należy zasiadać wyspanym, choć może nie jest to łatwe podczas sesji. Uczyć się należy z sumiennie zgromadzonej literatury podanej przez wykładowców, unikając niesprawdzonych materiałów krążących w ramach tzw. drugiego obiegu. Podręczniki lepiej jest kupować, podręczniki przydają się w późniejszej pracy zawodowej Podsumowując: systematyczność, rozsądek, liczenie na siebie plus trochę indywidualizmu i uczciwości. Parafrazując stare wojskowe powodzenie: „Każdy student już nosi w torbie biret doktorski”. Życzę powodzenia!
To co lubi mózg to zabawa. Zatem zasada numer 1 - UCZYŃ Z NAUKI ZABAWĘ. rysuj, dowcipkuj z "treścią", twórz śmieszne porównania, skojarzenia. Niech nauka stanie się przygodą. myślę, że materiałów do tego bez liku. Warto poszperać w necie bo wiele wskazówek można dostać online, łącznie z krótkimi filmikami na YT. Z całą pewnością nowe sposoby uczenia się zaprocentują w przyszłości.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak się skupić w czasie nauki? – odpowiada Mgr Joanna Żur-Teper
- Jak radzić sobie z niechęcią do nauki? – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- W jaki sposób uczyć się efektywniej? – odpowiada Mgr Blanka Serafin-Juszczak
- Problemy w nauce u 10-letnich córek – odpowiada Mgr Adam Kowalewski
- Kiedy jest najlepsza pora na naukę? – odpowiada dr n. med Monika Łukaszewicz
- Jak zachęcić córkę do nauki szkolnej? – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Jak skutecznie się uczyć i zapamiętywać? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Jak mogę zachęcić dziecko do nauki? – odpowiada Mgr Agata Majda
- Dlaczego mam problemy z nauką? – odpowiada Mgr Maja Suwalska-Wąsiewicz
- Ile czasu powinno poświęcać się na naukę? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
artykuły
Czy te studia mają sens?
Długo myślałem czy publicznie wypowiedzieć się na
"Życie na wózku może dawać spełnienie". Oleg Nowak, czyli "Lekarz na kółkach", o życiu bez ograniczeń
Oleg Nowak miał 18 lat i ambitne plany. Jednak, ki
Powrót do szkół w czasie pandemii. Dr Stopyra: Nastawiam się, że będę mieć w tym roku dużo dzieci na oddziale
Wraz z 1 września wraca pytanie, jak będzie wygląd