Jak uwolnić się spod wpływu jego matki?

Mam 24 lata, 2 lata temu poznałam przez internet o 13 lat starszego faceta, rozwodnika. Okazało się, że w jego domu mieszka matka, a on sam mieszka w mieszkaniu służbowym z byłą żona i córka. Co do złych relacji miedzy nim, a byłą żoną mogę być pewna. Jednak problem zaczął się, gdy poznałam jego matkę. Nie lubi mnie i nawet tego nie kryje. Gdy przez 4 miesiące mieszkałam z nią okropnie mnie traktowała, szukała na siłę problemów. Wiele łez przez nią wylałam. Myślałam, że gdy się wyprowadzę, ona da mi spokój - nic bardziej mylnego, nawet gdy widywałam ją przez 20 sek. ona znajdowała pretekst do dokopania mi - a to za ostre perfumy, a to inne rzeczy. Wszyscy znajomi mojego faceta mówią, że ona jest chorobliwie zazdrosna o niego, że traktuje go jak męża. Powiedziała mu, że on powinien nas traktować po równo itp. Najgorsze jest to, że on, sterowany przez nią tyle lat, nie potrafi normalnie myśleć. Obwinia również mnie za złe relacje z jego mamą. Sami ciągle się kłócą, niby z mojej winy. On się z nią nigdy nie rozstanie. Trzyma ich wspólny dom, a raczej wspólne dwa domy (jeden nieskończony). Ona robi wszystko by nie odszedł. Zażądała ogromnej kwoty pieniędzy w razie gdyby on zechciał sprzedać dom i się uwolnić. Jestem załamana. Mój facet nie potrafi się określić. Nie dalej jak tydzień temu mówił, że jestem mu najbliższa osobą, że tak jak ja chciałby stworzyć ze mną i moją córką dom, a dziś mówi, że to chyba nie ma sensu, bo ja mam ciągle pretensje o jego matkę, a ja naprawdę bardzo się staram, bardziej niż on chyba. Zaczęło mi na nim naprawdę zależeć. Gdy wykryto u niego nowotwór to ja byłam przy nim, organizowałam lekarzy, wizyty, a teraz on mi się tak odpłaca? - to cholernie boli :(. Wczoraj wydalam pół pensji na prezent dla niego, a dziś zostałam "kopnięta w tyłek". On panicznie boi się, że go zostawię dla innego - wiem, że ten lęk wynika ze zdrady w jego małżeństwie, ale przecież nie mogę płacić za błędy jego żony i matki! Czy rzeczywiście powinnam odejść z krwawiącym sercem? Czy coś da się zrobić? Najgorsze i najdziwniejsze jest to, że jego matka, która zachowuje się poniżej krytyki i ma z nim jakieś chore relacje niedawno skończyła studia psychologiczne :/. Co mam robić? Błagam o pomoc!

KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

7 sposobów, aby wychować szczęśliwe dziecko

Witam,

Powinnaś przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie o przyszłość Waszego związku i oczekiwania wobec partnera. Jeżeli uznasz, iż warto pracować nad Waszą relacją, niezbędna wydaje się szczera rozmowa i ustalenie zasad Twoich relacji z jego matką. Musisz wziąć również pod uwagę ewentualność, iż związek Twojego partnera z matką jest nadal symbiotyczny i jej wpływ na jego zachowania i decyzje będzie wyraźny. Niemniej jednak zawsze możesz zaprosić swojego partnera z matką na spotkanie w trakcie, którego spróbujecie wyjaśnić sobie wszelkie nieporozumienia i ustalicie zasady Waszych wzajemnych kontaktów oraz relacji.Pamiętaj proszę, że nad dobrymi kontaktami interpersonalnymi muszą pracować obie strony.

Powodzenia i pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty