Zaletą Waszej znajomości z całą pewnością jest przemiana jaką przeszłaś. Jest to niepodważalna zaleta Waszego związku i korzyść dla Ciebie, która prawdopodobnie zaprocentuje w późniejszym życiu. Może teraz czas znaleźć kogoś kto doceni to, jaka jesteś i zaakceptuje Cię nie oczekując kolejnych zmian?
Dzień dobry!
Niestety (albo na szczęście) nie jest możliwe zmuszenie do miłości i związku kogoś, kto tego nie chce. Rozumiem, że Pani pragnienie odbudowania związku jest ogromne, ale bez woli chłopaka nie jest to możliwe. Być może fakt, że to przy nim przeszła Pani swoją "metamorfozę" sprawia, że ma Pani wrażenie, że tylko przy tym mężczyźnie może Pani być szczęśliwa, - że jest on niezbędnym warunkiem utrzymania się pozytywnych zmian w Pani życie. Czy rzeczywiście tak musi być?
Pozdrawiam!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak walczyć o byłego partnera po zdradzie? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Zazdrość o przeszłość partnera związaną z byłymi – odpowiada Mgr Anga Aleksandrowicz
- Jak przekonać byłego partnera o swojej zmianie? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Relacje z byłym chłopakiem – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak wrócić do byłego wieloletniego partnera? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Nieustanna miłość do byłego partnera – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Telefony od byłego partnera – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Zawiść do byłego partnera – odpowiada Mgr Tomasz Furgalski
- Czy warto spróbować wrócić do byłego partnera? – odpowiada Mgr Łucja Fitchman
- Czy walczyć o byłego partnera? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
artykuły
Pogarda i brak współpracy - z tym spotykają się studenci medycyny na praktykach
Kiedy studiujemy, poznajemy medycynę od środka. No
2,5-letni kucyk Kubuś umiera. Zostało mu niewiele czasu
2,5-letni kucyk Kubuś umiera. Właściciel nie chce
32-letnia znana i ceniona weterynarz, zmarła kilka tygodni po urodzeniu dziecka. Rodzina dostaje setki wiadomości z wyrazami współczucia
32-letnia kobieta zmarła na raka zaledwie kilka ty