Jak wytłumaczyć rodzicom, że do tej pory nie spotkałam wymarzonego partnera?

Siedzę w domu ale teraz choruje na nogi i nie mogę dużo chodzić.Chciałabym coś zacząc robić aby zarabiac jakies pieniązki bo mam maly zasilek chorobowy który wystarcza tylko prywatne wizyty lekarskie jestem singielką.Rodzice z tego powodu nie daja mi żyć. Ja bardzo bym chciala się usamodzielnić ale dopóki ni wyzdrowieje to nie jest mozliwe.Czy ktoś z Panstwa wie jak moglabym sobie pomóc tłumaczenie im mojej sytuacji nie mam sensu,brak zrozumienia.Co robic dalej ja bardzo cierpie ztegopowodu.
KOBIETA, 37 LAT ponad rok temu

Mam poczucie, że pytania Pani rodziców dotyczące Pani związku i braku partnera są wyrazem relacji między Panią a nimi. Z jakiegoś powodu rodzice nie uznają granicy, jaką im Pani stawia. Sądzę, że warto przyjrzeć się dlaczego tak się dzieje - czy zbyt słabo i niewyraźne mówi Pani o swoich oczekiwaniach, czy jest Pani tak . związana z rodzicami, że z jakiegoś powodu oni nie respektują tego, co Pani mówi, pozwalają łamać sobie tę granicę. Zachęcam do zastanowienia się w szerszym kontekście (wykraczającym poza tą jedną kwestię) nad Pani relacjami z rodzicami. Warto rozważyć także możliwość skorzystania z pomocy psychologa/ psychoterapeuty w analizowaniu i rozumieniu tego, co się dzieje między Panią a rodzicami.

0

Warto zacząć od szczerej rozmowy, w której opowiedziałaby Pani rodzicom, jak się czuje, gdy naciskają, czego Pani potrzebuje i oczekuje w relacji z nimi. A także wysłuchała ich, gdyż jest prawdopodobne, że ich działania (choć nietrafione) wynikają z miłości i troski o Panią. Dodatkowo zachęcam do konsultacji z psychologiem i podjęcia psychoterapii, która pomogłaby Pani usamodzielnić się, umocnić poczucie własnej wartości, sprawstwa, pewności siebie, a tym samym lepiej radzić sobie w relacjach i czuć większa satysfakcje z życia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty