Koszmary senne przyczyną bezsenności
Mam 20 lat, od trzech miesięcy mam bardzo mało zajęć, ponieważ wyrzucili mnie ze studiów. Od tego czasu dorywczo pracuję, spotykam się z chłopakiem i znajomymi. Nie mieszkam z rodzicami i widuję się z nimi tylko w weekendy, ale bardzo za nimi tęsknię. Od jakiegoś czasu miewam dziwne sny, zauważyłam, że najczęściej śnią mi się, gdy śpię dłużej i mogę się porządnie wyspać. Gdy śpię krótko, to zazwyczaj nic mi się nie śni.
Opiszę sny, które najbardziej zapamiętałam. Na początku śniło mi się, że 3-letnia siostrzyczka mojej koleżanki była gwałcona przez jakiegoś starszego mężczyznę (nigdy nie widziałam tego dziecka). Potem miałam dość długą przerwę w snach i ostatnio miałam w nocy 4 sny, ponieważ budziłam się kilka razy i za każdym razem śniło się coś nowego. Na początku śniło mi się, że wiedziałam, że mój chłopak ma umrzeć 15 lipca, ja leżałam na podłodze i płakałam i myślałam, w jaki sposób popełnić samobójstwo.
Następny sen to wyrywałam bratu zęby, a potem wbijałam mu je z powrotem drewnianym młotkiem. Pozostałych dwóch snów tej nocy nie pamiętam, ale wiem, że też były straszne. Dziś śniło mi się, że stałam na balkonie ze znajomymi i oglądaliśmy jak jakiś samolot wojskowy robi akrobacje i nagle się rozbił w lesie, pobiegliśmy wszyscy bliżej, jechały karetki i straż pożarna, ale bardzo spokojnie i powoli, my śpiewaliśmy jakieś wesołe piosenki, że wszystko będzie dobrze i nagle kazali nam przestać śpiewać, bo okazało się, że wszystkie 4 osoby, które były w samolocie zginęły.
Proszę o pomoc, nie wiem co mam z tym zrobić, bardzo się boję, że może stać się coś złego. Nie wiem z czego to może wynikać - z braku konkretnego zajęcia i myślenia o swoich problemach? Ze zmartwień i tego, że czuję się bezużyteczna? Czy są jakieś leki, dzięki którym miałabym spokojne sny? Proszę o odpowiedź. Dziękuję.