Kryzys małżeński i niechęć do seksu

Mamy kryzys małżeński. Chodzi o seks. Myślę że jestem osobą bierno -agresywną bo unikam stosunków. Mąż nie okazuje mi czułości, nie przytula, nie całuje. A wieczorem mimo że był obojetny w dzień i niemiły chce seksu natomiast jego zachowanie mnie zniechęca. Co robić?
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Witam, to naturalne ze w momencie kryzysu nie ma Pani ochoty na współżycie z mężem. Pisze Pani o braku czułości i zainteresowania ze strony męża, a to jest potrzebne, zeby cieszyć sie wzajemna bliskością rownież seksualna. Zachęcam Państwa do skorzystania z terapii dla Par, a jeśli maz nie bedzie wyrażał zgody to Pania zachęcam do wizyty u Psychoterapeuty.

0

Witam serdecznie,
W relacjach partnerskich bardzo ważne jest wzajemne okazywanie sobie bliskości i czułości poprzez przytulanie, pocałunki ale również drobne, codzienne gesty. Buduje to w partnerach poczucie więzi, zaangażowania oraz poczucie bycia ważnym, co często wpływa na bliskość seksualną. Jeżeli przechodzą Państwo obecnie kryzys to zachęcam do konsultacji u psychoterapeuty lub seksuologa, który pomoże Państwu między innymi zrozumieć zaistniałą sytuację oraz dotrzeć do przyczyn problemów.
Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Depresja i kryzys małżeński - jak sobie z tym poradzić?

Witam. Mam 44 lata, jestem mężczyzną, od 10 lat choruję na depresję.Mam zmienność nastroju - raz jestem spokojny, po czym wybucham. Wydaje mi się, że mam zaburzenie osobowości. Mam myśli samobójcze i nie chce mi się żyć.

Wstydzę się, że tutaj pisze i, że coś takiego mnie dopadło. Na zewnątrz nie widać po mnie, że jestem smutny i załamany, ale jak już nie ma ludzi przy mnie to siadam w kącie skulony i chcę umrzeć. I tak w kółko. Depresja objawia się niemożnością podejmowania decyzji - nie chce mi się wychodzić z domu, cieszę się jak zostaję sam i cieszę się samotnością. Drażnią mnie ludzie. Zawsze byłem człowiekiem, który był dusza towarzystwa i ostoją spokoju, ale teraz jest odwrotnie. Denerwują mnie nawet telefony, sms-y. Mam poczucie, że jestem bezwartościowym człowiekiem i, że życie się dla mnie skończyło.

Obecnie przechodzę kryzys małżeński, oddalam się od żony (żona twierdzi, że nie). Nie ufam jej, a to dla tego, że wdała się 2 lata temu w romans smsowy trwający ponad rok. Straciłem poczucie męskości, nie ufam już jej i nie pociąga mnie już ona. Mam problemy ze wzwodem. Gdzieś tam czuję, że ją kocham, ale ona mnie drażni i denerwuje.

MĘŻCZYZNA, 44 LAT ponad rok temu

Witam!

Napisał Pan, że od 10 lat cierpi na depresję. Jednak nie zawarł Pan informacji, kto chorobę zdiagnozował oraz w jaki sposób przebiega leczenie. Jeśli Pan podejrzewa, że może cierpieć na depresję, to zachęcam do wizyty u lekarza psychiatry. Depresja jest chorobą uleczalną, jednak należy być pod opieką psychiatry oraz stosować się do jego zaleceń. Dobrym uzupełnieniem leczenia psychiatrycznego jest psychoterapia.

Warto również z niej skorzystać, ponieważ przyspiesza powrót do zdrowia i pozwala na poradzenie sobie z trudnościami tworzyszącymi depresji. Nieleczenie takich zaburzeń wpływa na obniżenie samooceny, wycofanie z życia społecznego oraz znaczne obniżenie nastroju. Czuje się Pan źle, a Pana pewność siebie jest niska. Dlatego też uważam, że wizyta u lekarza psychiatry i rozpoczęcie leczenia są dla Pana szansą na odzyskanie sprawności i dobrego nastroju.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak pomóc mężowi z depresją i podczas kryzysu małżeńskiego?

Witam! Bylam dzisiaj z mężem na drugiej konsultacji u psychologa w celu podjęcia terapii małżeńskiej (mąż chce rozwodu, ja podjelam próbę walki o malzenstwo) Pani Psycholog stwierdziła u męża depresję. Obawiam się, że mąż nie podejmie leczenia w tym kierunku, a miewa myśli samobójcze. Co mogę zrobić, zeby mu pomóc.
MĘŻCZYZNA, 37 LAT ponad rok temu

Witam. Rozmawiać i zachęcać, podsunąć artykuł do przeczytania na temat konsekwencji nie leczonej depresji, lub jakiś film do obejrzenia. Samej podjąć psychoterapię i swoim przykładem pokazać że można wiele zmienić jeżeli podejmie się pracę nad sobą i swoim związkiem. Pozdrawiam

0

Choć to niezmiernie trudne, to musi Pani pamiętać, że to od Pani męża zależy podjęcie terapii. Jeśli zależy mu Pani na jego zdrowiu i ratowaniu małżeństwa, to proszę mu powiedzieć o swoich uczuciach i gotowości do pomocy. Szczera rozmowa, na spokojnie, w towarzystwie terapeuty może Państwu pomóc w zrozumieniu swojej sytuacji i podjęciu odpowiedniego działania, jeśli jednak Pani mąż nie będzie zainteresowany podjęciem terapii, bezie Pani musiała zaakceptować jego decyzję.

http://www.gabinetzmian.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty