Witam Panią, oczywiście, że mąż może Pania pokochać. Może nawet kocha tylko tak depresyjnie opracowuje rzeczywistość, także tą uczuciową.Kryzys zwiazany z bilansem życia częściej dotyczy mężczyzn, którzy nie zrobili kariery nawet gdy maja udaną rodzinę oraz kobiet którzy nie maja rodziny choć zrobili karierę. Oczywiście zależy to od charakteru człowieka, jego integracji, systemu wartosci. 20 lat małżeństwa nie można przekreślić. Nawet po kryzysie kilkuletnim docenia sie te wspólne lata. Nie pisze Pani co wydarzyło się w Waszym życiu rok temu, a może coś jest co było ostatecznym wyzwalaczem kryzysu męża i Państwa małżeństwa.Jest Pani dla męża ważna, jeśli pod Pani wpływem poszedł do Poradni Leczenia Uzależnień. To leczenie musi być kilkuletnie, w pierwszej kolejności doprowadza do abstynencji a potem, w toku dalszej terapii ma na celu rozwój trzeźwości czyli odzyskanie możliwości rozwojowych. Wówczas ludzie odnajdują swój potencjał, zarabiaja pieniadze, naprawiaja życie rodzinne. Pani również może korzystac z pomocy terapeutów w pionie lecznictwa odwykowego lub w ramach Poradni Zdrowia Psychicznego. Otrzyma Pani wsparcie i pomoc. Potrzebuje Pani uzbroić sie w cierpliwość. Może próbować szczerze rozmawiac z mężem o Waszej sytuacji małżeńskiej, przeczekać trudny czas lub pozwolić mężowi ponieść konsekwencje swoich decyzji. Może Pani bardziej zająć sie swoim życiem. Na pewno 50 lat to nie czas na rezygnację, to czas na dojrzały rozwój. Czego państwu obydwojgu szczerze życzę.Krystyna Kozłowska
